2. sezon „The Last of Us” najpewniej opowie historię z TLOU 2. Powrócą kontrowersyjne wątki
A wraz z nimi hejt?
Wciąż nie mieliśmy jeszcze okazji obejrzeć pierwszego sezonu „The Last of Us”, ale Naughty Dog i HBO mają już w planach kontynuację. Drugi sezon najpewniej zaadaptuje historię zaprezentowaną w The Last of Us: Part 2.
Wiemy to z wywiadu serwisu The Holywood Reporter z showrunnerami serialu: pochodzącym z Naughty Dog Neilem Druckmannem oraz Craigiem Mazinem. Producenci nie podali jeszcze szczegółów, ale zasugerowali kierunek prac.
„Druckmann i Mazin sugerują - ale nie mówią wprost, że drugi sezon obejmie wywołującą kontrowersje historię odważnego sequela The Last of Us od Naughty Dog (»Nie lubię wypełniaczy«, mówi Mazin)” - czytamy w publikacji.
Każdy, kto grał w The Last of Us 2 z pewnością wie, jaką odwagą popisali się twórcy, choć trzeba przyznać, że ogromnej liczbie graczy nie spodobał się kierunek obrany przez Naughty Dog. Śmierć jednej z postaci wywołała gigantyczną burzę, a do tego doszedł jeszcze wątek Abby, który wpływał nie tylko na fabułę, ale też w znacznej części na gameplay.
Wszystko to zrodziło ogromną falę hejtu w kierunku twórców, w tym zachowań noszących znamiona patologii. Deweloperzy i aktorka wcielająca się w Abby byli nękani w mediach społecznościowych i prywatnych wiadomościach - dostawali nawet groźby śmierci.
Wygląda jednak na to, że Druckmann chce ponownie wyjść hejtowi naprzeciw i nie boi się obudzić drzemiącego smoka. Niewykluczone też, że „oswojona” z fabułą drugiej części społeczność zareaguje jednak łagodniej na te same wydarzenia przedstawione w serialu.