„Ahsoka” zadowoli fanów Gwiezdnych Wojen - sugerują pierwsze opinie

Choć do premiery serialu „Ahsoka” pozostało jeszcze kilka dni, krytycy i dziennikarze mieli już okazję zapoznać się z pierwszymi odcinkami. Wygląda na to, że fani Gwiezdnych Wojen mają na co czekać. Wstępne opinie zapowiadają wciągające widowisko.

„Pierwsze dwa odcinki »Ahsoki« są naprawdę dobre. Nawet jeśli nigdy nie widziałeś »Rebels« lub »Wojen klonów«, połapiesz się w opowieści. Jestem pod wrażeniem akcji i całej historii. Żadnych wątków pobocznych ani wypełniaczy. Nie mogę się doczekać, aż zobaczę trzeci odcinek” - pisze Steven Weintraub z redakcji Collider.

Opinie dziennikarza jest sporym pocieszeniem, gdyż w ciągu ostatnich tygodni w sieci przebijały się obawy o to, że „Ahsoka” okaże się opowieścią skierowaną do najbardziej zagorzałych fanów uniwersum. Wygląda jednak na to, że dyplom ze znajomości fabuły „Wojny klonów” nie będzie potrzebny.

„»Ahsoka« jest epicka! Czuć klimat Gwiezdnych Wojen, a jednocześnie jest bardzo świeżo. Pierwsze odcinki wyraźnie przygotowują scenę, pokazując intrygujących złoczyńców, złożoną więź między Ahsoką i Sabine, oraz kilka niesamowitych pojedynków na miecze świetlne” - podsumowuje Molly Edwards z GamesRadar+.

Nieco mniej entuzjastyczną, choć wciąż pozytywną perspektywę przedstawił Joe Schmidt z serwisu ComicBook. Jak pisze, „»Ahsoka« to zdecydowanie kontynuacja »Rebels«, na którą czekali fani Gwiezdnych Wojen. Chociaż nie jest idealnie, wciąż wygląda lepiej niż większość innych przeciętnych produkcji, takich jak »Mando« i »Boba Fett«. Nie jest to jednak poziom »Andora«”.

Najwięcej krytyki znajdziemy w wypowiedzi Kristen Maldonado, piszącej dla Rotten Tomatoes. Zdaniem dziennikarki, pierwsze dwa odcinki „Ahsoki” są „niesamowicie powolne i drewniane”. Wcielająca się w główną bohaterkę Rosario Dawson gra „płasko”, a budżet wydaje się tani. Trzeba jednak zaznaczyć, że to jedna z nielicznych negatywnych opinii. Premiera serialu „Ahsoka” odbędzie się 23 sierpnia 2023 roku wyłącznie w Disney+.