Jest hipoteza, że właściwy prolog Cyberpunk 2077 został wycięty
Chodzi o montaż scen z początku gry.
Pojawiła się hipoteza, która sugeruje, że prolog Cyberpunk 2077 miał wyglądać zupełnie inaczej, na co wskazuje montaż scen z samego początku produkcji.
Uwaga na spoilery z pierwszych godzin gry i prologu
Autorem teorii jest jeden z użytkowników Wykopu. Punktem wyjścia jest filmik, który tytuł wyświetla po kilkudziesięciu minutach przygody. Internauta przekonuje, że nagranie składa się ze scen, które pochodzą z pierwotnej i bardziej rozbudowanej wersji prologu. Uważa, że wycięty etap miał zapoznawać gracza z podstawowymi mechanizmami rozgrywki.
Forumowicz analizuje poszczególne sekwencje z montażu. Wskazuje, że w momencie, kiedy Jackie pokazywał V miasto, gracz miał dowiedzieć się o okolicach i innych dzielnicach Night City. Podejrzewa też, że mieszkanie przyjaciela, do którego najemnik trafia w kolejnym ujęciu, miało być pierwszą „bazą wypadową”. Spekuluje, że wówczas mieliśmy nawiązać więź z towarzyszem i jego matką.
Według hipotezy, dwójka bohaterów wyruszyła na akcję u jednego z tak zwanych fixerów, a celem była kradzież walizki w klubie nocnym. Po wykonaniu zadania, użytkownik miał nawiązać pierwszą istotną znajomość i zapewne otrzymać punkty reputacji, zapoznając się przy okazji ze wspomnianym systemem.
W późniejszej sekwencji jesteśmy świadkami imprezy w klubie, przerwaną przez tajemniczą osoba. Internauta twierdzi, że mógł to być właściciel walizki - wywiązuje się bójka, która być może uczyła gracza walki wręcz.
Kolejne sceny to podobno próba dokonania zemsty. V i Jackie przerywają transakcję między gangsterami, a zdobyte pieniądze wydają na uzbrojenie. Następnie widzimy strzelaninę - odwet, prawdopodobnie przyswajający mechanikę używania broni palnych.
Hipoteza zakłada, że prolog zapoznawał naszego podopiecznego z różnymi postaciami - w tym poszczególnymi fixerami i policjantką, od której otrzymujemy zadania policyjne. Początkowe godziny miały też - jak uważa internauta - wzmocnić więź emocjonalną z Jackiem.
W finalnej grze zaś musimy szybko przyswoić wiele mechanizmów rozgrywki, nie poznajemy zbyt dobrze napotykanych bohaterów (na przykład część osób uważała, że T-Bug to sztuczna inteligencja), a śmierć Jackiego nie wywiera na nas tak dużego wrażenia.
Internauta przypomina też wypowiedzi deweloperów z CD Projekt Red, twierdzących, że ukończenie prologu zajmie około 6 godzin, a tymczasem po zaledwie 20 minutach otrzymujemy wspomniany montaż scen, a akcja przesuwa się o pół roku.
Zobacz też: Cyberpunk 2077 - Poradnik, Solucja