Skip to main content

Deweloperzy z CD Projektu nie mogą pracować, stracili dostęp do służbowych komputerów - raport

Z powodu cyberataku.

  • Według Bloomberga, pracujący zdalnie członkowie CD Projektu są na przymusowym urlopie
  • Deweloperzy nie mogą bowiem zalogować się na wirtualne stacje robocze
  • To konsekwencja cyberataku

W wyniku niedawnego cyberataku, większość pracowników CD Projektu straciło dostęp do służbowych komputerów - wynika z informacji pozyskanych przez Jasona Schreiera z serwisu Bloomberg.

Źródła dziennikarza, który uchodzi za jednego z najlepiej rozeznanych w branży, twierdzą, że od dwóch tygodni pracujący z domu deweloperzy nie mogą zalogować się na wirtualne stacje robocze. Sytuacja w naturalny sposób negatywnie wpłynęła na powstawanie kolejnej aktualizacji Cyberpunk 2077, którą wczoraj opóźniono.

Następna aktualizacja Cyberpunk 2077 pojawi się w połowie marca

Brak dostępu to konsekwencja niedawnego ataku na infrastrukturę CD Projektu. Hakerzy przekonują, że wykradli kody źródłowe Gwinta, Cyberpunk 2077 i nowej wersji Wiedźmina 3 - przestępcy chcieli okupu pod groźbą publikacji danych, ale polska firma nie spełniła żądań.

Informatorzy Schreiera zaznaczyli jednocześnie, że pracy w rodzimym zespole nie wstrzymano całkowicie - niewielka grupa funkcjonuje bowiem w warszawskiej siedzibie studia.

Zobacz na YouTube

Dziennikarz Bloomberga zwraca uwagę, że przymusowy urlop nie jest jedynym efektem cyberataku. Źródła redaktora nie wykluczają bowiem, że intruzi uzyskali wrażliwe dane, w tym dowody osobiste deweloperów, którym zalecono zgłoszenie sprawy do odpowiednich służb.

To nie wszystko: pracowników poproszono o przekazanie swoich komputerów do działu IT, by informatycy przeskanowali urządzenia w poszukiwaniu złośliwego oprogramowania, które mogli pozostawić hakerzy.

Zobacz także