Dyrektor kreatywny Enemy Front o powrocie do okresu II wojny światowej w strzelaninach
Raphael van Lierop: „Są gracze, może ci młodsi, którzy są gotowi na taki powrót do przeszłości”.
Nowy dyrektor kreatywny projektu Enemy Front od polskiego studia CI Games, wypowiedział się na temat wykorzystywania okresu II wojny światowej w militarnych strzelaninach.
- Myślę, że wielu graczy dorastających z Xboksem 360 czy PS3 kojarzy Call of Duty wyłącznie ze współczesnym konfliktem wojennym, nigdy nie mieli szansy zagrać w gry z tej serii, które traktowały o drugiej wojnie - powiedział Raphael van Lierop w wywiadzie dla Games Industry. - Myślę, że są gracze, może ci młodsi, którzy są gotowi na taki powrót do przeszłości.
- Uważam też, że jest dużo odbiorców takich jak ja, w okolicach trzydziestki, którzy znają te marki od początku, odkąd związane były jeszcze z okresem II wojny. Tacy gracze są już trochę zmęczeni współczesnym konfliktem, ponieważ ostatnio widzimy go niezwykle często - dodał deweloper.
Zapytany o decyzję związaną z wyborem okresu historycznego, van Lierop odpowiedział, że chodzi przede wszystkim o inny rodzaj doświadczenia. Twórca wskazał między innymi film Szeregowiec Ryan, jako przykład przedstawienia największego konfliktu zbrojnego w historii w „mocny” sposób.
Raphael van Lierop pracował między innymi nad obiema częściami serii Company of Heroes. Zajmował się też konstruowaniem narracji w Far Cry 3. Do CI Games dołączył, gdy studio przygotowywało się na przemodelowanie systemu gry Enemy Front. Od pierwotnej zapowiedzi, wprowadzono wiele zmian. Produkcja ta miała być dynamicznym, zręcznościowym shooterem, a wygląda na to, że doczekamy się bardziej realistycznego i mniej liniowego produktu.
- Skupiliśmy się na unowocześnieniu rozgrywki, wyrzuceniu starego, „korytarzowego” stylu i wprowadzeniu podejścia bardziej związanego z nieliniowością - powiedział van Lierop. - Poziomy są więc w miarę otwarte, a starcia zaprojektowano tak, żeby gracze mogli sami zdecydować w jaki sposób chcą zlikwidować wrogów.
Dowiedzieliśmy się również, że twórcy zmienili założenia fabularne Enemy Front. W grze wcielimy się w korespondenta wojennego, który nawiąże współpracę z polskimi oddziałami partyzanckimi.
Dyrektor kreatywny gry stwierdził również, że praca w mniejszym studiu deweloperskim ma dużo zalet i różni się od współpracy z wielką firmą odpowiedzialną za tak zwane „gry AAA”.
- Pracując z mniejszym zespołem, bardziej niezależnym, szczególnie we wschodniej Europie, można zrobić naprawdę dużo za mniejsze sumy. Można też podejmować większe ryzyko w wielu kwestiach. Możesz decydować się na rzeczy, które nie mogłyby mieć miejsca podczas prac w wielkim studiu, nad znaną marką, gdzie twórcy nie chcą wprowadzać dużych zmian.
Enemy Front ma zadebiutować w 2014 roku. Do tej pory zapowiedziano wersje na PC, PS3 i Xboksa 360.