Gameplay z Detroit: Become Human prezentuje grób androidów
Scena wprost z horroru.
Serwis IGN opublikował fragment rozgrywki z debiutującego za miesiąc Detroit: Become Human. Gameplay okraszono komentarzem reżysera gry - Davida Cage'a - który opowiada o procesie budowania sceny rodem z horroru.
W materiale widzimy jedną z głównych postaci - Markusa. Android w niewyjaśnionych okolicznościach ląduje na cmentarzysku pełnym innych robotów. Bohater jest zniszczony, a wiele funkcji ucierpiało w wyniku obrażeń.
Markusa porzucono na śmierć, jednak zadaniem gracza jest wydostanie androida z masowego grobu. Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości motoryczne postaci, zadanie nie jest dla Markusa łatwe.
- Staraliśmy się odtworzyć wrażenia, które towarzyszyłyby takiemu zajściu, a także odpowiednio przygotować sterowanie. Gracz naśladuje ruchy Markusa, co wzmaga wrażenia - tłumaczy David Cage.
Quantic Dream wzbogaciło omawianą scenę również w odmienne wrażenia wizualne, wynikające z faktu utraty kluczowych komponentów odpowiedzialnych za odbieranie bodźców.
Zobacz: Detroit Become Human - Poradnik, Solucja
- Chcieliśmy, aby gracz widział inaczej, bo Markus stracił oko, oraz żeby gorzej słyszał. Wszystkie podstawowe zdolności odzyskamy później, w wyniku eksploracji cmentarzyska.
Fragment przedstawia też scenę wprost z horroru. W ciasnym przesmyku liczne dłonie robotów próbują schwytać Markusa, a na końcu atakuje go android.
Markus to zbuntowany syntetyk, który dąży do stworzenia ruchu oporu, scalającego wszystkie androidy w mieście. Zanim wylądował w masowym grobie dla maszyn, był pomocnikiem starszego malarza.
Detroit: Become Human to kolejna interaktywna opowieść studia Quantic Dream, odpowiedzialnego między innymi za Heavy Rain czy Beyond: Dwie Dusze. Produkcja zaoferuje jednak niespotykaną dotąd złożoność opowieści, z największą do tej pory liczbą „rozgałęzień” fabularnych.
Gra zadebiutuje 25 maja, wyłącznie na PlayStation 4.