Hype na Cyberpunk 2077 jest ekstremalny - uważa współzałożyciel CD Projektu
Gra jest "skazana na sukces".
Cyberpunk 2077 jest na właściwej drodze, by osiągnąć sukces ogromnej skali, dzięki przemyślanym działaniom marketingowym i szumowi medialnemu - uważa Michał Kiciński, niepracujący już w CD Projekcie współzałożyciel firmy i jeden z dwóch największych akcjonariuszy spółki.
- Hype jest ekstremalny, a twórcy gry mają w ręku wszystkie atuty. Biorąc pod uwagę doświadczenie zespołu, nie wiem, co musiałoby się wydarzyć, żeby coś poszło nie tak - powiedział w wywiadzie dla Pulsu Biznesu.
- Cyberpunk spełnia wszystkie warunki niezbędne do odniesienia wielkiego sukcesu. Oczekiwania są duże, ale też w pełni uzasadnione - dodał.
Współzałożyciel CD Projektu stwierdził, że marketing gry to „mistrzostwo świata” - zwrócił szczególną uwagę na zaangażowanie Keanu Reevesa do jednej z poważniejszych ról oraz prezentacja na konferencji Microsoftu, w której to główną gwiazdą był właśnie kanadyjski aktor.
Również uniwersum Cyberpunk 2077 działa według Kicińskiego na korzyść gry - szczególnie w porównaniu z Wiedźminem 3, opartym na fantastyce, która „zawsze uchodziła za niszowy temat”.
Według biznesmena, data premiery - ustalona na 17 września - nie jest zagrożona, a studio CD Projekt Red podjęło słuszną decyzję, dając sobie więcej czasu na dopracowanie projektu.
- Zbyt wiele firm pod presją wyników finansowych wydaje mocno niedopracowane produkcje, czego gracze bardzo nie lubią. Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby aktualna data nie została zachowana - dodał.
Źródło: Puls Biznesu
Poprzednio: The Last of Us 2 jest bestsellerem w Amazonie - pomimo przecieków ze spoilerami