Immortals of Aveum zalega na półkach. Brytyjski sklep sprzedaje grę za funta
Wyjątkowo niskie zainteresowanie produkcją.
Wygląda na to, że pierwszoosobowa strzelanka Immortals of Aveum nie jest w stanie przekonać do siebie graczy nawet przy znaczących obniżkach ceny. W ciągu ostatnich dni w sieci zaczęło krążyć zdjęcie, według którego produkcja spod szyldu EA zalega na półkach, nawet kiedy brytyjski sklep obniżył cenę do zaledwie jednego funta (ok. 5 złotych).
Jak informuje serwis VGC fotografię wykonano w jednym z marketów angielskiej sieci Asda. Ta sama sieć jeszcze przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia obniżyła cenę gry do poziomu pięciu funtów (ok. 25 złotych), jednak najwyraźniej nawet to nie skłoniło graczy do zakupu. Na zdjęciu widać także tylko wydanie na PlayStation 5 i niewykluczone, że pudełkowe edycje na Xbox Series X sprzedały się lepiej.
Oooof.
byu/marcoboyle inLastStandMedia
Przypomnijmy, że debiutancka produkcja studia Ascendant nie tylko nie podbiła serc graczy, otrzymując raczej przeciętne noty (sami wystawiliśmy grze ocenę 7/10 w naszym teście), ale także trafiła do sprzedaży w podobnym okresie co głośniejsze i budzące większe zainteresowanie produkcje - Baldur’s Gate 3, Starfield czy Armored Core 6.
Porażka tytułu najwidoczniej była tym bardziej dotkliwa, że według byłego pracownika studia koszt wyprodukowania gry miał wynieść nawet 125 milionów dolarów, z czego same koszty dewelopmentu pochłonęły 85 milionów dolarów, a kolejne 40 milionów wyłożyło ze swojej strony EA na marketing i dystrybucję gry. W zaledwie kilka tygodni po premierze produkcji studio musiało zwolnić połowę pracowników.
W grze, wydanej na PC, PS5 oraz Xbox Series X, wcielamy się w Jaka - drobnego złodziejaszka mieszkającego w dzielnicy biedoty miasta Seren. Podczas inwazji wrogich wojsk w bohaterze budzą się uśpione dotąd moce, a on sam - jako rzadki triarcha, władający wszystkimi kolorami magii - trafia pod opiekę naczelniczki elitarnego zakonu tytułowych Nieśmiertelnych.