iPhone 11 zapowiedziany - internet reaguje żartami i memami
Najważniejsze szczegóły i trochę humoru.
Firma Apple ujawniła tegoroczne modele swojego smartfona. Ogłoszono, że iPhone 11 oraz wersje Pro i Pro Max zadebiutują już 20 września.
Model 11 (6,1 cala) to w praktyce „zastępstwo” dla iPhone'a XR z 2018 roku. Oferuje identyczny wygląd oraz wyświetlacz, ale też nieco lepsze obiektywy i procesor A13 Bionic zamiast wersji A12.
Zupełnie nowe są urządzenia iPhone 11 Pro (5,8 cala) oraz iPhone 11 Pro Max (6,5 cala). Wyposażono je w panele OLED Super Retina XDR oraz dodatkowy teleobiektyw. Poza tym, wszystkie modele zaoferują też obiektyw szerokokątny i możliwość nagrywania wideo w slow-motion przednim aparatem.
Wszystkie telefony mają zagwarantować zauważalnie lepszą pracę baterii w porównaniu do modeli z ubiegłego roku. Nabywcy mogą też liczyć na wsparcie dla Dolby Atmos, co pomoże w uzyskaniu dobrej jakości dźwięku przestrzennego.
Tradycyjnie, producent podkreśla, że żaden istniejący smartfon nie dorówna serii 11 pod względem szybkości procesora i płynności działania całego systemu.
Jak zwykle po konferencjach firmy Apple, internet nie mógł powstrzymać się przed humorystycznym podejściem do zaprezentowanych urządzeń. Sami zwróciliśmy nawet uwagę, że modele Pro pasują nawet do... Cyberpunk 2077.
To nasza odpowiedź na żartobliwego tweeta CD Projektu, który zwrócił uwagę na wygląd noktowizora postaci z pierwszego teasera gry i jego podobieństwo do nowych obiektywów z iPhone'a 11 Pro.
Model Max skojarzył się też niektórym z kuchenką.
Podstawowemu modelowi iPhone'a 11 też się nie upiekło:
Nie zabrakło też oczywiście tradycyjnych żartów z wysokiej ceny urządzeń od Apple:
Znany na YouTube twórca Jacksfilms przygotował tradycyjną parodię całej konferencji.
iPhone 11 wyceniono na 3600 zł, model Pro to koszt od 5199 zł. Z kolei największe urządzenie wyceniono na minimum 5700 zł. Za najdroższą wersję zapłacimy nawet 7450 zł.