Skip to main content

Lodówka Xbox kolejnym gadżetem na celowniku scalperów

Sprzęt wykupiony w kilka minut.

Mini-lodówki przypominające Xbox Series X wyprzedały się w USA oraz w Wielkiej Brytanii w kilka minut, stanowiąc najnowszy cel dla scalperów, planujących odsprzedaż z zyskiem.

Brytyjska sieć GAME rozpoczęła zbieranie zamówień o godzinie 14:00 polskiego czasu. Dziesięć minut później było już po wszystkim - wynika z narzekań opublikowanych na Twitterze.

W Stanach Zjednoczonych wyłączność na sprzedaż otrzymały sklepy Target, a sytuacja była podobna. Niektórzy zdążyli nawet dodać produkt do koszyka, ale już przy próbie zapłaty okazywało się, że działali za wolno.

Nie trzeba było długo czekać na oferty na eBayu

To sugeruje, że scalperzy kupowali z użyciem botów, które automatycznie prowadzą transakcję. Takie narzędzia są obecnie popularne, służąc także do wykupywania konsol obecnej generacji czy kart graficznych.

W Polsce sytuacja jest nieco odmienna, ponieważ - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - lodówki nie można kupić w sieci Amazon, a jedynie w sklepie Toynk. Ten dolicza sporo za przesyłkę, w wyniku czego ostateczna cena wynosi aż 638 złotych. To znacznie więcej, niż przelicznik z 99 euro - około 450 zł.

„Wysyłka jest od razu dodana do ceny - dlatego jest darmowa. Normalnie koszt wysyłki byłby dużo wyższy” - napisał polski oddział Xbox na Twitterze. Nie wyjaśniono jednak, jak doliczona kwota może być darmowa.

Zobacz także