Microsoft szuka w Wielkiej Brytanii nowego studia do prac nad Crackdown 3
Jedno miasto i serwery „w chmurze”.
W maju tego roku Microsoft rozbudził nadzieje fanów Crackdown, prezentując mały obrazek w rogu ekranu podczas prezentacji Xbox One. Od tego czasu nie pojawiły się jednak żadne nowe informacje na temat serii.
Zapytaliśmy szefa Microsoft Studios - Phila Spencera - jak postępują prace nad grą i czy tytuł w ogóle powstaje.
- To jedna z moich ulubionych gier na Xboksie 360 - przyznaje. - Pierwsza część była naprawdę udana. Jeśli zaś chodzi o drugą, to mogliśmy przeznaczyć na prace nieco więcej czasu.
Spencer zasugerował następnie, że Crackdown 3 skorzysta z możliwości oferowanych przez serwery „w chmurze”, by napędzić rozgrywkę sieciową w jednym wielkim mieście.
- Szansą dla gier z otwartym światem jest technologia, którą wprowadzamy w Xbox One, zwłaszcza serwery rozproszone: możliwość zabawy ze znajomymi, wspólna eksploracja zakątków miasta.
- To świetna okazja do przeniesienie gatunku i samej gry na nową generację - dodaje.
Dwie poprzednie części serii powstały w Szkocji. Pierwsza odsłona w nieistniejącym już Realtime Worlds, drugą stworzyło Ruffian Games.
Spencer zasugerował, że Microsoft poszukuje nowego studia do prac nad Crackdown 3 - ponownie na terenie Wielkiej Brytanii.
- Szukamy odpowiedniego zespołu - mówi. - Chcemy się upewnić, że za pracami stoi odpowiednia osoba. W grze można było odczuć brytyjskie korzenie. Myślę, że to ważny element serii.
Dwie części serii Crackdown ukazały się wyłącznie na Xboksa 360. Gracz wcielał się w Agenta, a zadaniem było zaprowadzenie porządku w fikcyjnym mieście Pacific City. Fabuła toczyła się w otwartym świecie, a akcję obserwowaliśmy z perspektywy trzeciej osoby.