Skip to main content

Najlepsze gry w realiach II wojny światowej

Nie tylko Call of Duty.

Wymieniliśmy już pięć najlepszych, naszym zdaniem, gier z akcję w okresie II wojny światowej - teraz pora na kolejne. Bez dwóch zdań warte uwagi, choć nie wszystkie łatwo dostępne.


#6. Battlefield 1942

Pierwszy Battlefield z pewnością nie był najbardziej realistyczną strzelanką w realiach II wojny, ale z pewnością był jedną z tych przynoszących najwięcej frajdy. DICE wprowadziło powiew świeżości do gatunku sieciowych shooterów z konfliktami wojennymi w tle.

Choć gra nie oferowała znanej ze współczesnych odsłon destrukcji otoczenia, to i tak ogólny poziom chaosu i poczucie uczestnictwa w dużych bitwach były ogromne. Niezbędna była też współpraca - ten aspekt był o wiele bardziej istotny niż w nowszych częściach.

Wrażenie robiła też pokaźna liczba pojazdów, bo otrzymywaliśmy ich aż 35. Były też wielkie mapy, nawet o wielkości 4 kilometrów kwadratowych. Świetnie odwzorowywały prawdziwe pola walki z czasów II wojny światowej.

Od tego wszystko się zaczęło...

#7. Brothers in Arms: Hell's Highway

Brothers in Arms to seria, która starała się skupiać na czymś innym niż konkurencyjne tytuły, a Hell's Highway jest powszechnie uznawane za najlepszą odsłonę cyklu.

Miała doskonałe mechanizmy, pozwalające w łatwy sposób dowodzić członkami oddziału, a wyróżniała się wymuszeniem od gracza niestandardowego podejścia, wymagającego najpierw ostrzelania przeciwników ogniem zaporowym, zanim można było ich wykończyć.

Rozkazanie kompanom zniszczenia osłony, przygwożdżenia wrogów, powolne zajście ich od flanki, a następnie zasypanie kulami kiedy byli całkowicie bezbronni to uczucie, którego każdy powinien doświadczyć. Gra ma też dość specyficzny sposób ukazania brutalności wojny, którego próżno szukać w nowoczesnych produkcjach.

Dla fanów bardziej taktycznej rozgrywki oraz „Szeregowca Ryana” czy „Kompanii Braci” to bez dwóch zdań pozycja obowiązkowa.

Cała seria Brothers in Arms oferuje świetne kampanie fabularne

#8. Medal of Honor: Allied Assault

Chyba najlepszy z całej serii Medal of Honor, Allied Assault był pierwszą odsłoną cyklu wydaną na PC. Była to też pierwsza gra symulująca prawdziwe operacje przeprowadzone podczas 2 wojny światowej i od razu pokazała, jak doskonale budować klimat audiowizualnym chaosem, chociażby podczas lądowania w Normandii.

Choć strzelanka była krytykowana za zbyt dużą ilość skryptów, dziś zapewne nie stanowiłoby to problemu. Allied Assault gracze zapamiętali za mroczny, szorstki klimat i najzwyczajniej w świecie za satysfakcjonującą rozgrywkę.

Wszelkie podobieństwa z pierwszym Call of Duty nie są przypadkowe. To właśnie twórcy Medal of Honor, po rozstaniu z EA, założyli Infinity Ward - natomiast dziś wciąż pracują nad strzelankami w Respawn Entertainment.

Dziś nie imponuje, ale scena szturmu na plażę w Medal of Honor robiła ogromne wrażenie w 2002 roku

#9. Company of Heroes

Mianem nie tylko jednej z najlepszych strategii drugowojennych, ale i jednej z najlepszych strategii w ogóle, może poszczycić się Company of Heroes - jeden z najbardziej udanych produktów studia Relic.

Kampania obejmuje dwa miesiące operacji Overlord, więc twórcy nie mogli sobie odpuścić wspomnianego już D-Day, czyli Lądowania w Normandii. Na niespotykaną dotąd w grach RTS skalę przedstawiono brutalność wojny, a zarazem zadbano o odpowiedni dynamizm starć.

Silnik Essence z jednej strony pozwalał na podziwianie podatnego na zniszczenia świata, w którym można było powalić całe budynki, ale sprawiał też, że gra była dość wymagająca sprzętowo.

Obok Dawn of War, Company of Heroes to najlepsza gra studia Relic

#10. Call of Duty: World at War

Trudno było zdecydować, czy umieścić tu pierwsze, drugie czy piąte Call of Duty. Debiut serii był w pewnym stopniu rewolucyjny, podobnie jak „dwójka”, która wprowadziła automatyczną regenerację zdrowia.

Stawiamy jednak na World at War, które zostało wydane zaraz po ogromnym sukcesie kultowego Modern Warfare - mimo odejścia od współczesnych klimatów również mocno spodobał się graczom.

Kampania wyróżniała się ukazaniem wydarzeń z frontów na całym świecie - Europy Wschodniej, terenów Niemiec i przede wszystkim Pacyfiku. Każda misja miała tu znaczenie i przedstawiała istotne wydarzenia.

Nie da się jednak ukryć, że to multiplayer szczególnie przypadł odbiorcom do gustu. Ciekawie zaprojektowane mapy, sporo broni, doskonały gunplay. O jakości tego trybu niech świadczy fakt, że na PC wciąż można trafić na pełne serwery.

World at War wprowadziło do serii Call of Duty tryb Zombie

Choć trudno w to dziś uwierzyć, był taki czas, że tematyka II wojny światowej była nadużywana do tego stopnia, że porzucono ją na rzecz czasów współczesnych czy futurystycznych konfliktów.

Tak samo jednak jak w modzie, pewne trendy jednak wracają, więc warto wyczekiwać nowych gier z II wojną w tle, które - być może - pobiją znane nam klasyki.

Zobacz także