Nawet najgorsze zakończenie Wiedźmina 3 ma sensownie łączyć się z „czwórką”
Nowa saga nie sprofanuje kanonu.
Wybór Ciri na protagonistkę Wiedźmina 4 budzi kilka pytań, ponieważ losy bohaterki w Dzikim Gonie mogą być bardzo różne w zależności od wybranego zakończenia. CD Projekt zapewnia jednak, że „czwórka” nie naruszy żadnego przyjętego przez graczy kanonu.
Uwaga, poniżej spoilery z finału Wiedźmin 3: Dziki Gon!
Pierwszy zwiastun Wiedźmina 4 wydaje się jasno sugerować, że nowa saga będzie bezpośrednim rozwinięciem najlepszego zakończenia w trójki, w którym Ciri decyduje się zostać wiedźminką i ruszyć wraz z Geraltem na trakt.
W grze są jednak jeszcze dwa inne zakończenia: Ciri może zostać cesarzową imperium Nilfgaardu lub opuścić Geralta, najprawdopodobniej oddając własne życie w próbie powstrzymania Białego Zimna. Cian Maher, odpowiedzialny w CD Projekt Red za lore wiedźmińskiego uniwersum, zapewnił, że każde z zakończeń - nawet najgorsze - będzie spójne z nową sagą.
„Jedyną komplikacją jest zapewne pomysł, że w Wiedźminie 3 istnieje zakończenie, w którym Ciri może umrzeć” - mówił w rozmowie z IGN. „To zakończenie zawiera jednak pewne poszlaki sugerujące, że [Ciri - dop. red] raczej nie umarła”. Jak dodał dalej, żaden z trzech finałów „nie zniszczy ani nawet nie naruszy kanonu sagi”.
O jakich poszlakach mowa? Najważniejszą jest bez wątpienia to, że tak naprawdę nie widzimy, co dzieje się z Ciri po tym, jak przeszła przez portal. Być może po wszystkim zdecydowała się wrócić do swojego świata, zerwać relacje z przyjaciółmi i zacząć żyć po swojemu? W takiej sytuacji trudno będzie jednak wyjaśnić pojawienie się Białego Wilka w czwartej części.
Oczywiście Maher nie ujawnił, w jaki sposób CD Projekt Red zamierza połączyć fabułe Wiedźmina 3 z nową sagą. Deweloperzy raczej mają w zanadrzu jakieś sensowne wyjaśnienie, w końcu - jak przyznał reżyser Sebastian Kalemba, o Ciri jako protagonistce myśleli już dziewięć lat temu.