Popularność Life is Strange imponuje po latach. Twórcy chwalą się wynikiem
„Jedynka” podbiła wiele serc.
Studio Don’t Nod wykorzystało wczorajsze Święto Dziękczynienia, by pochwalić się oficjalnym wynikiem popularności Life is Strange. Ciepło przyjęta przygodówka z 2015 roku przyciągnęła od premiery masę fanów.
Jak możemy się dowiedzieć z oficjalnego komunikatu od twórców, urocze Arcadia Bay odwiedziło już ponad 20 milionów graczy. We wpisie zabrakło szczegółowych statystyk, pozostaje więc domyślać się, że mowa o połączonym wyniku oryginalnego Life is Strange na każdej dostępnej platformie, a więc PC, konsolach PlayStation i Xbox, a także telefonach.
W podbiciu wyniku pomógł zapewne fakt, że wiele osób chętnie skorzystało z opcji sprawdzenia pierwszego epizodu gry za darmo. Przypomnijmy bowiem, że produkcja trafiła na rynek w nietypowej formie, pasującej raczej do seriali. Opowieść podzielono na pięć obszernych rozdziałów, które ukazywały się na przestrzeni 2015 roku.
Nie będzie przesadą powiedzieć, że Life is Strange ukuło sobie miano produkcji kultowej. Tytuł cieszył się ogromną popularnością już na premierę, przyciągając uwagę oryginalną oprawą graficzną i rozgrywką opartą na zabawie czasem. Gracz mógł swobodnie wycofywać się ze swoich decyzji i sprawdzać inne ścieżki fabuły, nie zaburzając przy tym immersji i rytmu opowieści.
Wszystko to dzięki specjalnej mocy głównej bohaterki - Max Caulfield - która odkrywa, że ma dar podroży w czasie, a tym samym zmiany przyszłych wydarzeń. Po uratowaniu swojej dawnej przyjaciółki Chloe od śmierci, dziewczyny starają się zapobiec kataklizmowi, który zniszczy ich miasto.
Life is Strange doczekało się oficjalnego prequela o nazwie Before the Storm, sequela z nowymi bohaterami, a w końcu także i remastera. Odświeżone wydanie „jedynki” trafiło na rynek w 2021 roku, oferując dodatkowo animacje nagrane techniką motion capture i lepszą oprawę graficzną.