Prawnicy Nintendo blokują No Mario's Sky, parodię No Man's Sky
Twórcy zmieniają nazwę.
Niezależne studio ASMB Games w ciągu 72 godzin stworzyło i udostępniło produkcję No Mario's Sky. Takie połączenie założeń No Man's Sky z postacią Mario nie spodobało się jednak prawnikom Nintendo.
Jak informowaliśmy pod koniec sierpnia, rozgrywka polega na zwiedzaniu kolejnych planet i przemieszczaniu się pomiędzy nimi przy użyciu statku kosmicznego.
Wszystkie lokacje są generowane losowo. Akcję przedstawiono w dwóch wymiarach - gra przypomina z wyglądu starsze platformówki z Mario.
„Ze względu na roszczenie dotyczące praw autorskich ze strony Nintendo, musieliśmy usunąć grę” - napisano teraz na oficjalnej stronie, gdzie jeszcze do niedawna produkcję można było pobrać za damo.
„Dziękujemy wszystkim za grę i cieszenie się naszym małym, fanowskim projektem. Chcielibyśmy zobaczyć oficjalny tytuł Nintendo w tym stylu: Mario Galaxy w 2D i z proceduralnie generowanym uniwersum.”
Nie wszystko stracone. W miejsce No Mario's Sky pojawiła się gra pod tytułem DMCA's Sky, co jest nawiązaniem do Digital Millennium Copyright Act, czyli amerykańskiej ustawy regulującej prawa autorskie.
Zmieniono jednak kluczowe założenia produkcji: wcielamy się w astronautę, który nie przypomina już Mario. Spaceman Finn szuka księżniczki Mango w generowanym proceduralnie kosmosie.
DMCA's Sky jest już dostępne do pobrania za darmo. Tak samo, jak oryginalne No Mario's Sky - jeśli dobrze poszukamy.