Projektant narracji w Dragon Age chwali ograniczenie liczby romansów w Starfield

David Gaider, były deweloper studia BioWare, który odpowiadał za narrację w takich tytułach, jak Dragon Age czy Baldur’s Gate, pochwalił pomysł Bethesdy, aby w Starfield, pomimo ogromnego świata gry, znalazły się opcje nawiązania romansu z jedynie czterema postaciami. Wyraża nadzieję, że to wyraz stawiania jakości ponad ilość.

„Powiedziałbym, że to dobra rzecz i miejmy nadzieję, że mówimy tu o podejściu »jakość ponad ilość«, przynajmniej po stronie narracji. Chyba, że są to pozbawione głębi scenariusze romansów, podobne do tych obrazków tworzonych przesz sztuczną inteligencję” - napisał Gaider na swoim koncie w serwisie Twitter.

„Mam wrażenie, że Bethesda gra bezpiecznie, obiecując jakość w każdym aspekcie gry... ale każdy kto grał w ich gry prawdopodobnie wie, czego się spodziewać. Zobaczymy na którą stronę położą nacisk. Ich pomysł, aby kłaść nacisk na »wszystkie« aspekty gry jest... ryzykowny” - rozwija swoją myśl w odpowiedzi na komentarz jednego z internautów.

Przypomnijmy, że według wcześniejszych zapewnień, pomimo korzystania z proceduralnego generowania krajobrazów planet w Starfield, to tytuł ma więcej ręcznie przygotowanej zawartości niż Skyrim i Fallout 4 razem wzięte. Ponadto jak wychwycili internauci na opublikowanych fragmentach rozgrywki, nawet pojedyncza planeta może się cechować zróżnicowanymi środowiskami, takimi jak tundra, wzgórza, gęsty raz oraz sawanna.

Premiera Starfield planowana jest już na 6 września tego roku, a gra trafi na PC oraz Xbox Series X/S. Tytuł będzie też od dnia premiery dostępny w usłudze Game Pass. W grze wcielamy się w członka Konstelacji - jednej z ostatnich gildii kosmicznych odkrywców, badających nieznane zakamarki wszechświata. Nasza postać natrafia na zagadkę tajemniczych artefaktów o wielkiej mocy, co prawdopodobnie postawi ją w sercu konfliktu pomiędzy dwiema potężnymi frakcjami.