Skip to main content

Przemysł filmowy w Korei Południowej fałszował wyniki box office? Wszczęto dochodzenie

Sprawa dotyczy ponad 300 produkcji.

Wyniki sprzedażowe filmów w Korei Południowej były prawdopodobnie fałszowane przez ostatnie pięć lat. Z dochodzenia prowadzonego przez policję wynika bowiem, że dystrybutorzy zawyżali rezultaty produkcji, aby podwyższyć ich pozycje w oficjalnych rankingach i generować wokół nich większe zainteresowanie.

W czerwcu tego roku koreańscy funkcjonariusze dokonali nalotu na biura głównych właścicieli multipleksów i trzech dystrybutorów filmowych w związku z podejrzeniem o manipulowanie wynikami box office’u oraz zarzutami o utrudnianie działalności Koreańskiej Rady Filmowej (w skrócie KOFIC). W ramach śledztwa, policja przeanalizowała wyniki 462 filmów.

Dobrze oceniany thriller „Emergency Declaration” to jeden z podejrzanych obrazówZobacz na YouTube

Okazało się, że liczba sprzedanych biletów na przynajmniej 323 widowiska, dystrybuowane w okresie od marca 2018 do czerwca tego roku, była prawdopodobnie zawyżona. Dokonywano tego między innymi poprzez masowy zakup wejściówek na nocne seanse oraz organizowanie tak zwanych „pokazów duchów”, czyli bez udziału publiczności.

W konsekwencji oglądalność lokalnych tytułów (takich jak na przykład „Emergency Declaration”, „Endless Rain” czy „The Red Herring”) została sztucznie podbita nawet o 2,67 miliona widzów. Według informacji portalu Deadline, powołującego się na lokalne źródła, funkcjonariusze postawili już zarzuty 69 oficjelom z sieci kin takich jak CGV, Lotte i Megabox oraz 24 dystrybutorom filmowym.

Zobacz także