Skip to main content

Twórcy Dishonored planują wrócić do korzeni. Redfall to tylko eksperyment

Koniec otwartych światów.

Wygląda na to, że Redfall może być dla studia Arkane jednorazową przygodą. Jak ujawnił jeden z deweloperów, twórcy zamierzają porzucić otwarte światy, by powrócić do bardziej „korytarzowych” produkcji.

W ramach przypomnienia, Redfall to nadchodząca strzelanka w otwartym świecie od Arkane Studios. Gra skupia się na zabawie w kooperacji oraz taktycznej walce z przeciwnikami, w znaczący sposób odróżnia się więc od poprzednich produkcji dewelopera, takich jak Dishonored i Prey.

Okazuje się jednak, że twórcy nie zamierzają rozwijać kolejnych projektów w otwartym świecie. Zdaniem Harveya Smitha - dyrektora studia - zespół powróci najprawdopodobniej do tworzenia bardziej „korytarzowych” produkcji.

Myślę, że ostatecznie wrócimy do tworzenia bardziej zamkniętych i immersywnych gier - mówił Smith w wywiadzie dla serwisu GamesRadar. „Chcieliśmy po prostu przekonać się jakby to było wędrować po otwartym świecie w grze od Arkane Studio, gdzie każda droga zabierze cię w inne miejsce. Ostatecznie jednak wrócimy do tego, z czego ludzie nas znają”.

Deweloper opisał także w jaki sposób otwarty świat Redfall różni się od innych produkcji z tego gatunku. „Gracz będzie chciał dostać się do stodoły, którą znajdzie, albo wspiąć się na wieżę strażniczą, widoczną z daleka. Najmocniejsze momenty gry wypłyną z eksploracji i chłonięcia świata. W taką atmosferę zabawy celowaliśmy już od samego początku”.

Z tego samego wywiadu dowiedzieliśmy się również, że produkcja studia Arkane w dużym stopniu przypomina gry z serii Far Cry. Tytuł pozwoli zignorować wątek główny i oddać się aktywnościom pobocznym, eksploracji lub po prostu walce z wampirami.

Redfall zadebiutuje na PC oraz konsoli Xbox Series X/S w 2023 roku. Zgodnie z niedawnymi przeciekami, wydanie gry zaplanowano podobno na początek maja. Co istotne, w dniu premiery tytuł trafi do abonamentu Xbox Game Pass.

Zobacz także