Twórcy Returnal chwalą Sony za wsparcie "bardzo ryzykownego" projektu
"Jesteśmy dozgonnie wdzięczni za tę szansę".
W związku z jutrzejszą premierą Returnal szef odpowiedzialnego za projekt studia Housemarque wystosował list, w którym między innymi podziękował Sony za okazane wsparcie.
Dyrektor generalny fińskiego zespołu - Ilari Kuittinen - podkreśla, że deweloperzy od początku chcieli przenieść dynamiczną rozgrywkę, z której są znani, z dwóch w trzy wymiary. Przyznaje jednak, że pomysł był „absurdalnie ambitny” i twórcy nie doceniali skali trudności, z jakimi przyjdzie im się zmierzyć.
„Nadal było mnóstwo niepewności na temat tego, czy uda nam się wyjść z fazy prototypu i przekonać Sony do sfinansowania naszej nowej, niesprawdzonej koncepcji” - tłumaczy Kuittinen.
„Jesteśmy naprawdę wdzięczni Sony, które w czasach, gdy wydawcy podejmują coraz mniej kreatywnego ryzyka, pozwoliło nam pracować nad bardzo ryzykownym projektem i udzieliło fantastycznego wsparcia w trakcie produkcji. Jesteśmy dozgonnie wdzięczni za tę szansę” - pisze menedżer.
Kuittinen podziękował także własnym pracownikom - w tym nowozatrudnionym - którzy w trakcie przygotowywania tytułu natknęli się na wiele wyzwań. Nie zabrakło też słów wdzięczności skierowanych do zewnętrznych partnerów, których pomoc okazała się istotna w czasach pandemii, gdy musiano pracować zdalnie.
„Wydanie gry nie zdarza się codziennie i zawsze jest to ważny moment, który warto celebrować. Tworzenie produkcji jest niczym magia, gdy coś powstaje z niczego, a wszystko zaczyna się od małego pomysłu, które następnie łączy się z innymi w większy koncept” - podsumowuje menedżer.
Warto zaś zapoznać się z naszą recenzją Returnal, któremu przyznaliśmy złotą rekomendację. „Nowe dzieło twórców Resoguna czy Nex Machina wciąga na dziesiątki godzin i wyjątkowo trudno się od niego oderwać” - napisaliśmy.
Zobacz także: Returnal - Poradnik, Solucja