W przyszłym tygodniu zapomnimy o wyciekach pamięci w Diablo 4
Twórcy obiecali naprawić błąd.
Niektórzy gracze od premiery Diablo 4 borykają się z uciążliwym przycinaniem gry i spadkami płynności animacji, które mogą występować podczas dłuższych sesji. Winny temu jest wyciek pamięci, który twórcy obiecują naprawić w nadchodzącej aktualizacji.
Diablo 4 jest grą, od której trudno się oderwać. Niestety, im więcej czasu spędzamy podczas pojedynczej sesji, tym gorzej najnowsza produkcja Blizzarda może działać. Choć spadki wydajności, a okazjonalnie nawet zawieszanie gry nie są częstymi przypadłościami, to bywają bardzo irytujące, zwłaszcza jeśli gramy na potężnym PC lub konsoli nowej generacji.
Część sytuacji, w której gra gubi klatki to efekt sieciowego charakteru Diablo 4 - często możemy zobaczyć przycinanie animacji podczas dołączania do wydarzeń grupowych czy w miastach, gdzie jednocześnie może przebywać wielu graczy. To zwykłe lagi, które mogą się zdarzać w zależności od obciążenia serwerów. Nieco gorzej wygląda sprawa z wyciekiem pamięci, który powoduje utratę wydajności bez względu na kondycje serwerów.
Twórcy Diablo 4 zidentyfikowali przyczynę problemu i obiecują, że wyciek pamięci powinien zostać wyeliminowany w aktualizacji, która traf do gry 18 lipca, czyli dwa dni przed startem pierwszego sezonu. Wspomina o tym Menedżer społeczności Diablo, Adam „PezRadar” Fletcher, w odpowiedzi na pytanie jednego z graczy na forum Reddit.
Warto przy okazji wspomnieć, że Fletcher w poście na swoim Twitterze wspomina o funkcji odrodzenia sezonowego, znanej z Diablo 3. Co prawda w najnowszej odsłonie mrocznego aRPG od Blizzarda takiej funkcji nie znajdziemy, ale „twórcy są świadomi”, że gracze chcieliby zobaczyć ją w Diablo 4. Przypominamy, że odrodzenie pozwalało wyzerować jedną z istniejących postaci w celu użycia jej w wędrówce sezonowej.