Xbox One X to bestia - uważa właściciel wydawcy Metro Exodus
Gra zadziała w natywnym 4K.
Twórcy Metro Exodus mają zamiar maksymalnie wykorzystać możliwości mocniejszej konsoli Microsoftu, którą przedstawiciel Koch Media nazywa „bestią”. Jak dowiedział się portal GamingBolt, produkcję na Xbox One X uruchomimy w natywnym 4K.
Deweloperzy z ukraińskiego studia 4A Games już wcześniej sygnalizowali, że najnowsza część cyklu Metro będzie wymagała mocnego sprzętu. Wspomniano o „teście sprawności komputerów” i „wysadzaniu kart graficznych”.
Według Huwa Beynona - szefa działu zarządzania marką w Koch Media - konsola amerykańskiego producenta sprosta wymaganiom gry w wysokiej rozdzielczości. Nie wiadomo jednak, czy Xbox One X wesprze 60 klatek na sekundę.
- Potwierdziliśmy, że osiągniemy próg 4K. Nie wydaje mi się, żebyśmy mogli wypowiedzieć się jeszcze o ilości klatek. Jest na to jeszcze zbyt wcześnie - mówi Beynon.
- Xbox One X to bestia. Fakt, że możemy uzyskać natywną rozdzielczość 4K, to najlepsze świadectwo tego, jak mocny jest sprzęt - dodał przedstawiciel firmy, zapytany o pracę z mocniejszą wersją konsoli Microsoftu.
Metro Exodus zadebiutuje 22 lutego na PC, PlayStation 4 i Xbox One. Założenia rozgrywki pozostają podobne, jak w dwóch poprzednich częściach cyklu, jednak większy nacisk położono na survival. Gra zaoferuje też bardziej otwarte przestrzenie, choć to wciąż nie open-world.