Skip to main content

Zamieszkom we Francji winne są gry - twierdzi prezydent Macron

Stara śpiewka.

Nawet jeżeli nie interesujemy się polityką czy wydarzeniami na świecie, to trudno nie usłyszeć czegokolwiek o zamieszkach, jakie opanowały niemal całą Francję. Prezydent tego kraju winę zrzuca między innymi na gry.

W sieci znajdziemy niemal niezliczone nagrania pokazujące walki na ulicach francuskich miast, rabowanie sklepów, podpalanie samochodów czy starcia pomiędzy policją używająca gazu łzawiącego a protestującymi uzbrojonymi w fajerwerki i kamienie. Portal AP News donosi, że od początku zamieszek do wczoraj dokonano 875 aresztowań, z czego aż jedna trzecia to „młodzi ludzie”.

- Platformy mediów społecznościowych odegrały znacząca rolę podczas wydarzeń kilku ostatnich dni. Na kilku z nich, Snapchacie, TikToku i innych, znajdziemy próby organizowania agresywnych zgromadzeń oraz naśladowanie przemocy, które w przypadku najmłodszych prowadzi do pewnego rodzaju odcięcia od rzeczywistości. Niektórzy uczestnicy zamieszek odtwarzają na ulicach to, co znają z gier, które zatruły ich umysły - powiedział Prezydent Francji, Emmanuel Macron.

Francuski lider poinformował o planach współpracy z firmami technologicznymi, w ramach której „najbardziej wrażliwe treści” mają być usuwane z popularnych platform. Mówi się też - choć nie jest to potwierdzona informacja - że francuska policja sprawdza tożsamość osób publikujących w social mediach treści związane z protestami.

Zamieszki we Francji wybuchły po tym, jak policjant na przedmieściach Paryża śmiertelnie postrzelił 17-letniego dostawcę, który odmówił poddania się kontroli. Relacje pomiędzy mieszkańcami Nanterre a stróżami prawa już wcześniej były napięte, a tragiczne wydarzenia sprzed kilku dni zaogniły tylko narastający konflikt. W efekcie fala gwałtownych zamieszek rozlała się po całym kraju.

Gry od lat stanowią kozła ofiarnego i w przeszłości wielokrotnie oskarżane były o wywoływanie lub podżeganie do przemocy. Wszelkie tego typu tezy są ośmieszane przez specjalistów i kolejne badania naukowe, które nie wykazują żadnego związku pomiędzy przemocą a grami. Najczęściej przyczyny leżą znacznie głębiej, a w przypadku zamieszek we Francji mają raczej związek z brutalnością policji i nierównościami społecznymi.

Zobacz także