15-latek z Hiszpanii trafił do szpitala przez silne uzależnienie od Fortnite
Pierwszy tego typu przypadek w historii.
Grupa lekarzy z Hiszpanii zdecydowała się kilka miesięcy temu na hospitalizację piętnastolatka, który okazał się mocno uzależniony od Fortnite - informuje Newsweek.
To pierwszy tego typu przypadek w historii. Szczegóły na jego temat opublikowali dopiero teraz badacze z uniwersytetu w Walencji, którzy zajmowali się pacjentem - obecnie, po miesiącach interdyscyplinarnej terapii, stan nastolatka uległ znacznej poprawie.
W trakcie leczenia, rozpoczętego wcześniej, uznano, że chłopak wymaga „detoksu”. Nastolatek zaczął izolować się od otoczenia, przestał wchodzić w interakcje z rówieśnikami, całkowicie stracił zainteresowanie światem zewnętrznym i przejmował się wyłącznie grą.
- Kiedy inne sposoby zawiodły, postanowiliśmy, po konsultacji z rodzicami, traktować to jak uzależnienie od substancji chemicznych i rozpocząć detoksykację od wszelkich ekranów - powiedział psychiatra Matias Real-Lopez.
Lekarze doszli do wniosku, że w przypadku Fortnite uzależnienie związane jest z kilkoma czynnikami - nie tylko z samą rywalizacją.
Duże znaczenie mają też upływające terminy wyzwań i obawa przez utratą postępów. Na graczy silnie oddziałuje też porównywanie się do streamerów specjalizujących się w strzelance od Epic Games.