16-latek jako pierwszy na świecie dotarł do ostatniego poziomu Tetrisa
Potrzebował jednak spatchowanej wersji gry.
16-letni streamer Michael Artiaga z USA stał się pierwszą osobą w historii, której udało się dotrzeć do ostatniego poziomu klasycznego wydania gry Tetris na konsolę NES. Pobił tym samym rekord ustanowiony pod koniec zeszłego roku przez innego młodego mistrza kultowej łamigłówki.
Jak informuje serwis Game Rant, Artiaga - posługujący się w sieci pseudonimem Dogplayingtetris - jako pierwsza osoba na świecie dotarła do ostatniego, 255 poziomu w kultowym wydaniu Tetrisa na konsolę Nintendo Entertainment System z 1989 roku. Ze względu na prostotę i klasyczną formułę to właśnie ten port używany jest na oficjalnych zawodach i do bicia rekordów. Czym więc osiągnięcie Dogplayingtetris różni od poprzednio ustalonych rekordów?
Przypomnijmy, że pod koniec zeszłego roku 13-letni wówczas gracz znany jako Blue Scuti dotarł do poziomu 157. Jest to najwyższy poziom, jaki da się osiągnąć w oficjalnej sklepowej wersji gry uruchamianej na fizycznej konsoli. Ze względu na specyficzny błąd po ukończeniu tego poziomu gra się zawiesza, uniemożliwiając dalszą rozgrywkę - znane jest to w społeczności fanów gry jako „Kill screen glitch”.
Michael Artiaga w swoim podejściu sięgnął jednak po emulator i poprawiony plik gry, pozbawiony tej usterki. Tym samym mógł kontynuować rozgrywkę po ukończeniu poziomu 157. Finalnie udało mu się dotrzeć do „prawdziwego” ostatniego poziomu - o numerze 255 - i pobić także jego. Dzięki temu mogliśmy zauważyć, co się wtedy dzieje: otóż gra się po prostu resetuje, wracając do najniższego poziomu 0 i domyślnej prędkości opadania klocków. Po zresetowaniu rozgrywki gracz dotarł jeszcze z powrotem do poziomu 91, zanim w końcu stracił ochotę do dalszego układania klocków. W sumie zdobył niecałe 29,5 miliona punktów.
Całe wyzwanie zajęło niecałe półtorej godziny i w czasie jego trwania Dogplayingtetris musiał wyczyścić ekran z gry z około 3,3 tysiąca linii klocków, natomiast samo dotarcie do momentu zresetowania rozgrywki ochrzczono w społeczności graczy jako „Rebirth run”. Co ciekawe, używana podczas streama „poprawiona” wersja gry też zawierała dość poważny błąd: z jakiegoś powodu poziom 235 wymagał od gracza wyczyszczenia aż 810 linii - przy najwyższej prędkości spadania klocków - aby przejść dalej. Na samym tym poziomie Amerykanin musiał spędzić około 20 minut.