4-letnia strzelanka o zabawkach dostała nowe życie na Xboksach. Poruszony twórca dziękuje fanom
Zaskakująco dobra sprzedaż.
Po ponad czterech latach od oficjalnej premiery na Steamie i Switchu, niezależna strzelanka Hypercharge: Unboxed zyskała drugie życie po udanym debiucie na Xboksach obu generacji. Twórca gry z małego studia Digital Cybercherries pochwalił się wynikami sprzedaży i opublikował podziękowania dla graczy.
„Jestem absolutnie przytłoczony sukcesem naszej gry na Xboksach i nie potrafię wystarczająco podziękować wam wszystkim za jej kupienie” - przekazał dyrektor kreatywny Joe Henson, cytowany przez IGN. Niewątpliwie jest co świętować - w ciągu 5 dni od premiery - tj. od 31 maja - Hypercharge: Unboxed sprzedało ponad 50 tysięcy egzemplarzy.
„50 tysięcy sprzedanych kopii może znaczyć niewiele w świecie gier AAA, ale dla naszego małego, sześcioosobowego zespołu działającego w trudnych czasach i bez wsparcia ze strony dużego wydawcy, sprzedaż 50 tysięcy na Xboksach w ciągu zaledwie kilku dni to naprawdę wielka sprawa! Jeszcze raz dziękujemy wszystkim, którzy nas wsparli” - czytamy dalej.
Choć Hypercharge: Unboxed nie ustanowiło wielkich rekordów popularności (szczytowy wynik na Steamie sięga 1641 użytkowników), to gra była na tyle oryginalna, że w 2022 roku urywki jej gameplayu stały się viralem w sieci. W drużynowych rozgrywkach gracze wcielają się w zabawkowe figurki rodem z Toy Story i toczą starcia w nietypowych lokacjach, np. na gamingowym biurku czy sklepowych półkach.
Wygląda na to, że marketing oparty na zabawnych kompilacjach z rozgrywki trafił w gusta posiadaczy Xboksa. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że tytuł nie należy do pozycji szczególnie tanich - cena sięga 30 dolarów, czyli 137,49 zł w przeliczeniu na polską walutę. Gra jest niedostępna w Game Passie, ale pozwala rozgrywać mecze w crossplayu między Xboksem i PC.