5 powodów, dla których warto zagrać w Final Fantasy XIV
Najlepsze cechy MMO od Square Enix.
Final Fantasy XIV to bez wątpienia jeden z najciekawszych projektów Square Enix, ale też jedna z najbardziej interesujących historii procesu produkcji gry, która z nieudanego projektu przeobraziła się w perfekcyjny przykład feniksa powstającego z popiołów. Obecnie to drugie największe płatne MMO.
Miliony użytkowników nie spędzają w świecie Eorzei tylko z przyzwyczajenia. Tytuł ten oferuje mnóstwo różnorodnej zawartości - nie tylko dla hardkorowych fanów gier tego typu.
Oto dlaczego warto sięgnąć po Final Fantasy XIV.
Fabuła i postacie
Spędziłem wiele lat w World of Warcraft, ale nigdy nie czułem się tam faktycznie częścią świata czy bohaterem głównej fabuły. Nasza postać wchodzi oczywiście w interakcje z przeróżnymi bohaterami uniwersum Warcrafta, jednak miałem wrażenie, że zawsze jestem kimś, kto stoi trochę z boku.
Wielką siłą FF14 jest natomiast mocne powiązanie naszego poszukiwacza przygód ze wszystkimi najważniejszymi NPC-ami. Po kilku dodatkach moja postać jest nie tylko sojusznikiem, ale i przyjacielem kilku najpotężniejszych osobistości z krainy Eorzei - i to autentycznie czuć.
Z tego powodu mocniej odczuwa się emocje związane z różnymi wydarzeniami, a fabuła jest nam po prostu bliższa. Zresztą, sam scenariusz jest po prostu świetny. W przeciwieństwie do MMO od Blizzarda, rozwój opowieści na przestrzeni lat jest logiczny, a wątki z podstawowej gry czy pierwszego rozszerzenia ciągną się aż do wydanego w ubiegłym roku Endwalkera. To też pomaga zwiększyć poziom immersji.
Najlepszy darmowy trial
Próbne wersje gier online to nic wyjątkowego, jednak Final Fantasy XIV oferuje naprawdę ogrom zawartości do sprawdzenia zupełnie za darmo. Otrzymujemy bowiem całą zawartość podstawowej wersji oraz pierwszego dodatku Heavensward - uważanego przez niektórych za najlepszy.
To idealny sposób, by sprawdzić, czy MMO od Square Enix przypadnie nam do gustu. Oryginalna kampania jest nieco przestarzała pod względem struktury i tempa rozgrywki, jednak i tak wypada dobrze na tle katastrofalnej wersji 1.0, na szczątkach której została zbudowana. Pierwsze rozszerzenie natomiast to już próbka tego, co w FF14 najlepsze.
Oczywiście trial to nie tylko główny wątek i związane z nim misje. Możliwe jest testowanie wielu klas i uczestnictwo w przeróżnych aktywnościach grupowych.
Aktywności dla każdego
Jedną z większych zalet Final Fantasy XIV jest różnorodność dostępnych zajęć. Dość powiedzieć, że niektórzy nieustannie większość czasu w grze przeznaczają na aktywności, które przez innych uznawane są za opcjonalne.
Chcesz skupić się na łowieniu ryb czy zbieraniu ziółek? Żaden problem. Co więcej, możesz liczyć na fabularne misje - związane choćby z rybołóstwem. Postępy w zbieractwie czy craftingu to nie tylko obserwowanie rosnącego paska doświadczenia.
Mamy też odpowiednik kasyna z mnóstwem minigier, wzorowane na roguelite'ach dungeony, odświeżone niedawno PvP, kolekcjonowanie pięknych skórek broni, no i oczywiście to, co dla wielu najlepsze, czyli grupowe bitwy z fantastycznie zaprojektowanymi bossami - często ze świetną otoczką fabularną.
Wyzwanie
Final Fantasy XIV uchodzi za MMO w dużej mierze casualowe, głównie ze względu na to, o czym pisałem wyżej - sporo tu zawartości idealnej dla graczy, którym nie zależy na hardkorowym progresie.
Nie zmienia to faktu, że gra zawsze oferuje raidy czy Triale (to ośmioosobowe starcia z bossami na jednej arenie, bez eksploracji dungeonów), które stanowią spore wyzwanie. Dodatkowo możemy je podkręcić, wybierając wyższe poziomy trudności.
Aktywności na poziomie Extreme czy Savage - przynajmniej te najświeższe - wymagają idealnego zgrania i są fantastyczne, gdy mamy internetowych znajomych, z którymi komunikujemy się podczas walki. Zwycięstwa w tych bitwach to źródło największej satysfakcji w FF14.
Społeczność
To z pewnością mocno subiektywne, ale jako weteran kilku gier MMO mogę stwierdzić, że community jest najlepsze właśnie w Final Fantasy XIV. Czy to społeczność pozbawiona wad? Absolutnie nie - jednak w porównaniu z innymi grami, jest... naprawdę dobrze.
Gracze często są tu po prostu pomocni. Pamiętam, kiedy - zaczynając przygodę z FF14 - z lekkim niepokojem pisałem na grupowym czacie podczas trudniejszych wyzwań, że nie kojarzę jeszcze zasad. Zdarzało się, że w World of Warcraft za takie teksty byłem wyrzucany lub czytałem teksty pełne oburzenia. Tutaj natomiast w wielu przypadkach ktoś nam po prostu wytłumaczy co i jak.
Społeczność potrafi też budować fantastyczny klimat w dużych miastach. Kiedy idziemy porozmawiać z jakimś NPC czy handlować na aukcjach, mijamy ludzi, którzy po prostu stoją i słuchają, jak bard (też gracz) odtwarza na swojej lutni czy innym flecie znane melodie. Po występie użytkownicy gratulują i biją brawo. Niektórzy intensywnie wczuwają się w ten świat - co automatycznie pomaga nam też mocniej się w nim zagłębić.
Proste jest też znalezienie gildii, która nam odpowiada. Mnóstwo tutaj zorganizowanych grup o różnych profilach, także nawet jeśli chcemy tylko zająć się eksploracją i levelowaniem, na pewno znajdziemy FC (Free Company, odpowiednik gildii z innych MMO) dla siebie.