5. sezon serialu Wiedźmin będzie ostatnim
Ruszają prace nad 4. serią.
Netflix potwierdził, że kończy swoją wiedźmińską sagę. Jak wyjaśnia platforma, 5. sezon serialu będzie ostatnim. Obecnie rozpoczynają się prace nad 4. serią odcinków.
Informacjami podzielono się w oficjalnym serwisie Tudum. Jak sprecyzowano, sezony 4. i 5. będą kręcone jeden po drugim, bez przerwy „pomiędzy”, a pierwsze zdjęcia rozpoczęły się właśnie w Wielkiej Brytanii.
Dwa ostatnie sezony otrzymają więc imponujące zadanie zaadaptowania aż trzech książek: „Chrztu ognia”, „Wieży Jaskółki” oraz „Pani Jeziora”. Brzmi stosunkowo karkołomnie, lecz główna producentka - showrunnerka - Lauren Schmidt Hissrich obiecuje „epickie i satysfakcjonujące zwieńczenie serialu”.
Takie podejście oznacza także, że nowy Geralt zagra tylko w dwóch sezonach. Jak bowiem wiadomo, Henryka Cavilla wraz ze startem 4. serii zastąpi Liam Hemsworth. W obsadzie znajdzie się także Laurence Fishburne, który jest zapewne ostatnią osobą, która kojarzy nam się z Regisem.
„To nie byłby nasz serial, gdybyśmy nie doprowadzili naszej rodziny bohaterów do absolutnego limitu możliwości - bądźcie czujni, aby zobaczyć, jak zakończy się ta historia” - dodaje Hissrich. Interesujące będzie zapewne sprawdzenie, czy także widzowie dotrą do limitów.
Trzeci sezon serialu zakończył się ponownym rozdzieleniem Geralta i Yennefer. Pokonany przez Vilgefortza, wiedźmin musi leczyć rany, a Emhyr poznaje fałszywą Ciri - Teryn (jej wątek znacznie rozbudowano względem książek). Prawdziwa Ciri po przeprawie przez Korath staje się tymczasem Falką w grupie Szczurów, a Yennefer z jakiegoś powodu przejmuje władzę w Aretuzie.