7 Days to Die opuszcza Early Access po ponad dziesięciu latach
Na konsolach grę trzeba będzie kupić raz jeszcze.
7 Days to Die ukazało się w programie Early Access na Steamie w zamierzchłej przeszłości 2013 roku i niewielu sądziło, że otwarty świat pełen zombie doczeka się kiedyś pełnej wersji. A jednak.
Odpowiedzialne za prace studio The Fun Pimps ogłosiło bowiem, że następna aktualizacja będzie oznaczała opuszczenie wczesnego dostępu. Nie podano konkretnej daty, ale mowa najwyraźniej o czerwcu. Szykuje się też znacząca podwyżka ceny, z 22,49 dolarów obecnie na 44,49 dol.
„Rozwijamy 7 Days od prawie 12 lat i mamy za sobą ponad dwadzieścia dużych aktualizacji, które doprowadziły grę do znacznie innego miejsca i jakości niż na początku” - czytamy w uzasadnieniu na oficjalnej stronie. „Zespół czuje się usatysfakcjonowany wysiłkami, zwłaszcza ogólnymi postępami, jakością grafiki i optymalizacją, które wprowadzono do obecnego wydania”.
To wszystko dobre wieści. Gorsza wiadomość jest taka, że posiadacze odsłony konsolowej będą musieli kupić pełną wersję raz jeszcze. „Ze względu na znaczące różnice techniczne między starym a obecnym sprzętem konsolowym, nie będziemy aktualizować starszej wersji” - wyjaśniono.
Warto zapewne wyjaśnić, że 7 Days to Die ukazało się w 2016 roku na PlayStation 4 i Xbox One, lecz teraz mowa już oczywiście o premierze na PS5 i Xbox Series X/S. „Posiadacze starszych wersji będą musieli kupić nowy tytuł. Ściśle współpracujemy jednak z Sony i Microsoftem, by zapewnić zniżkę dla posiadaczy starszych wersji cyfrowych” - dodano.
Na PC obecni posiadacze gry nie będą musieli oczywiście nic dopłacać, choć potrzebne będzie rozpoczęcie nowej rozgrywki, ponieważ istniejące zapisy nie będą kompatybilne z wersją 1.0. Pełna wersja nie oznacza też zakończenia wsparcia i twórcy już teraz planują kolejne dodatki:
