7 nowych gier ogłoszonych na E3 2015
Najciekawsze nowe marki.
Tegoroczne targi E3 w Los Angeles mogą się podobać. W trakcie konferencji prasowych najwięksi wydawcy nie tylko zaprezentowali świeże fragmenty zapowiedzianych już wcześniej gier, ale - przede wszystkim - ogłosili kilka intrygujących, kompletnie nowych projektów.
Przyjrzyjmy się więc tym grom, o których wcześniej nic nie słyszeliśmy, a być może słyszeliśmy, lecz wszystkie informacje pozostawały jedynie plotkami.
Nowe marki - nie należące do żadnych serii, całkowicie nieznane tytuły - to szczególne wyzwanie dla dużych wydawców. Tego rodzaju gry trzeba odpowiednio wypromować, a dodatkowo - muszą przecież wyróżniać się czymś ciekawym na tle mocnej konkurencji.
Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku mniejszych gier czy projektów niezależnych, jednak i dla skromniejszych studiów czasy nie są łatwe: oczekiwania wobec oprawy graficznej i kreatywności w rozgrywce wciąż rosną, ale mniejsze nakłady pozwalają grze zarobić na siebie nawet przy mniejszej sprzedaży. Dostrzegają to duzi wydawcy, którzy coraz chętniej inwestują w tego rodzaju projekty.
Zapraszamy więc do lektury. Oto najciekawsze - naszym zdaniem - ogłoszenia kompletnie nowych marek. W zestawieniu, jak się okazuje, są gry na wyłączność danych platform. Nie zabrakło też kilku mniejszych tytułów.
1. Horizon: Zero Dawn (Guerrilla Games, Sony)
- Platforma: PlayStation 4
- Premiera: 2016
Pierwsze niepotwierdzone informacje na temat Horizon pojawiły się we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas poznaliśmy jedynie zarys, gatunek i parę grafik koncepcyjnych. Na oficjalną prezentację musieliśmy czekać do tegorocznego E3.
Bez wątpienia Horizon: Zero Dawn to wielkie wyzwanie dla studia Guerrilla Games, które do tej pory specjalizowało się w strzelankach, ze swoją sztandarową serią - Killzone - na czele.
Gra zabierze nas do otwartego, postapokaliptycznego świata. Przy czym, prawdopodobnie, koniec znanej nam cywilizacji ma związek ze sztuczną inteligencją i robotami. W ciągu następnych dziesiątek lat ludzie zostali zdegradowani do prehistorycznych osiedli i zbieractwa. Powrócili do pierwotnych form społecznych, tworząc plemiona i walcząc o przetrwanie.
Tymczasem świat został opanowany przez zrobotyzowane dinozaury. W pierwszym gameplayu oglądamy krótką podróż głównej bohaterki. Aloy - bo tak ma na imię rudowłosa kobieta - została wygnane ze swojego plemienia i teraz przemierza zrujnowany świat, szukając swojego przeznaczenia.
Horizon: Zero Dawn ma być grą akcji, z elementami RPG. Wciąż niewiele jest szczegółów, pozostaje więc czekać na więcej informacji. Wiadomo jedynie, że nad Horizon deweloperzy pracują od ponad czterech lat i jest to zdecydowanie największa i najbardziej ambitna produkcja studia.
*
2. ReCore (Comcept/Armature, Microsoft)
- Platforma: Xbox One
- Premiera: wiosną 2016
Za intrygująco zapowiadającym się projektem stoją Keiji Inafune (m.in. Mega Man i Dead Rising) oraz Mark Pacini (Metroid Prime), wraz z zapleczem studiów Comcept oraz Armature.
ReCore ma być przygodową grą akcji w klimatach science-fiction. Zwiastun nie zdradza zbyt wiele. Główną bohaterką prezentacji jest przemierzająca pustynny świat dziewczyna oraz towarzyszący jej zautomatyzowany piesek. Oboje docierają do jaskini, gdzie natrafiają na wyłączonego robota.
Wkrótce pojawia się wróg - także w postaci robotów. W trakcie walki główna bohaterka posługuje się bronią, ale nie tylko. Istotną rolę odgrywa czworonogi pomocnik. Jak się okazuje, pokonane, „złe” roboty pozostawiają po sobie czerwone kule, zaś nasz psiak - błękitną. Kule zdają się pełnić rolę nie tylko baterii, ale też przechowują pamięć i inteligencję.
Dzięki kuli, którą pozostawił psiak, bohaterka ożywia wspomnianego już wcześniej wyłączonego robota. „Witaj z powrotem” - mówi do swojego kumpla. Po czym wkraczają do pomieszczenia z gigantycznym przeciwnikiem.
*
3. For Honor (Ubisoft Studios, Ubisoft)
- Platforma: PC, PS4, Xbox One
- Premiera: 2016
For Honor to całkiem nowa gra Ubisoftu, w której bierzemy udział w dużych bitwach, mierząc się z innym graczami oraz wrogiem sterowanym przez komputer.
Wydaje się, że nowy projekt francuskiego wydawcy to luźna wariacja na temat popularnych obecnie sieciowych gier typu MOBA. Nie ma tutaj kampanii fabularnej dla pojedynczego gracza, a całość skupia się na sieciowych zmaganiach dwóch drużyn.
Istotną różnicą jest jednak fakt, że wcielamy się w średniowiecznych rycerzy, wikingów lub samurajów, a kluczowa pozostaje walka bronią białą - mieczami i toporami. Rozgrywka jest dynamiczna, choć bezpośrednie starcia cechuje konieczność odpowiedniego ustawienia broni, parowania ciosów wroga i szybkiego wyprowadzania własnych uderzeń. Są również efektowne wykończenia.
Na targach E3 zaprezentowano wersję demonstracyjną z trybem rozgrywki zwanym Dominium. Mierzą się w nim dwie drużyny, które muszą kontrolować wskazane na mapie obszary. W bitwie uczestniczą też komputerowi przeciwnicy - walczący także pomiędzy sobą. Jako rycerz musimy mieć oczy dookoła głowy, by jej szybko nie stracić, a jednocześnie wykonywać cele i gromadzić punkty dla drużyny.
Niewiele więcej wiadomo o innych trybach oraz świecie, w którym przyjdzie nam toczyć bitwy. Połączenie rycerzy, wikingów i samurajów to interesująca koncepcja, ważne jednak, aby świat był spójny, mapy dobrze zaprojektowane, a walka na tyle wciągająca, by nie znudziła się po kilkunastu meczach.
*
4. Sea of Thieves (Rare, Microsoft)
- Platforma: PC, Xbox One
- Premiera: nieznana
Studio Rare to kawał historii rynku gier wideo. Powstało w 1985 roku w Wielkiej Brytanii i przez wiele lat tworzyło gry głównie na platformy Nintendo (m.in. Donkey Kong Country, GoldenEye 007). W 2002 roku studio przejął Microsoft i od kilku lat deweloperzy skupiają się na głównie na tytułach przygotowywanych ekskluzywnie na Xboksy (m.in. Kinect Sports, Killer Instinct).
Sea of Thieves to najnowsza propozycja Rare dla posiadaczy Xbox One, a także pierwsza gra studia na platformę PC. Wygląda na to, że mamy do czynienia z produkcją nawiązującą do gatunku MMO. Gracze wcielają się w piratów, zajmują się żeglowaniem po karaibskich wodach i odkrywaniem tajemniczych wysp. Nie zabraknie także bitew morskich.
Niestety, niewiele więcej wiadomo o tym tytule. Warto więc po prostu przyjrzeć się pierwszemu zwiastunowi.
*
5. Dreams (Media Molecule, Sony)
- Platforma: PlayStation 4
- Premiera: nieznana
Zawsze warto zwracać uwagę na urocze tytuły od Media Molecule - twórców popularnej serii LittleBigPlanet oraz Tearaway. Tym razem na konferencji Sony studio zapowiedziało swój najnowszy projekt: grę Dreams.
W grze będziemy mogli „tworzyć sny”, a następnie dzielić się nimi z innymi użytkownikami. Pierwszy zwiastun przekazuje raczej szczątkowe informacje: mężczyzna grający na fortepianie, niedźwiedzie ślizgające się po śniegu, pościg w powietrzu, ładne potworki i kokardka na czole.
Jak przy pozostałych produkcjach w tym zestawieniu, niewiele więcej wiadomo o rozgrywce. Najprawdopodobniej użytkownicy będą mogli w prosty sposób tworzyć w Dreams sny, które zapamiętali, a następnie dzielić się nimi z innymi „graczami”, aby mogli je „przeżyć” tak jak my. Zbyt dużo cudzysłowów w ostatnim zdaniu to znak, że na razie lepiej poprzestać na obejrzeniu trailera.
Ciekawostką może być jeszcze fakt, że poniższy trailer został oznaczony jako zawierający treści nieodpowiednie dla dzieci.
*
6. Unravel (Coldwood, EA)
- Platforma: PC, PS4, Xbox One
- Premiera: nieznana
Chyba nikt nie przypuszczał, że znane przede wszystkim z wysokobudżetowych tytułów Electronic Arts zaprezentuje na konferencji grę taką jak Unravel - od szwedzkiego studia Coldwood.
A jednak! Bohaterem jest upleciony z włóczki kotek. Według twórców, włóczka symbolizuje tu miłość, a kotkowi pomaga również w rozwiązywaniu zagadek. Naszym przeciwnikiem będzie zaś groźny Pan Bober.
Unravel ma być logiczną platformówką. Całość dopełnia zaś kolorowa, urzekająca oprawa graficzna, przypominająca inne dokonania gatunku.
*
7. Ion (Dean Hall / RocketWerkz)
- Platforma: PC, Xbox One
- Premiera: wkrótce (wczesny dostęp)
Dean Hall, twórca DayZ, zapowiedział podczas E3 swoją nową grę - Ion - i od razu wzbudził ogromne zainteresowanie.
W grze wcielimy się w pionierów kosmosu. Bliżej nieokreślona Federacja podaruje nam kawałek przestrzeni, gdzie będziemy zarządzać własną stacją kosmiczną. Naszym celem będzie prawdopodobnie rozwijanie jej i oczywiście przeżycie. Wszystkie obszary mają być ze sobą powiązane, a każdy będzie należał do innego gracza.
Gra będzie posiadała widok z rzutu izometrycznego, z możliwością przybliżania i oddalania, podobny do tego, który znamy z Diablo. W Ion bardzo ważną rolę ma pełnić chemia i biologia, ale szczegóły wciąż owiane są tajemnicą.
Wiadomo natomiast, że - tradycyjnie dla Halla - gra ma trafić do programów wczesnego dostępu, zarówno w przypadku PC, jak i Xbox One. I to już wkrótce.
Ion będzie więc kolejnym eksperymentem, ale trudno nie odmówić temu projektowi uroku. Przynajmniej jeśli chodzi o pierwsze emocje, towarzyszące zaprezentowanemu trailerowi.
*
Która z nowych gier, a mówiąc konkretniej - nowych marek - zrobiła na Was największe znaczenie? A może spodobało Wam się coś jeszcze, o czym nie wspomnieliśmy na naszej liście? Dajcie znać w komentarzach.