Skip to main content

Activision Blizzard nie jest już częścią koncernu Vivendi - firma odkupuje akcje

Transakcja kosztowała wydawcę 8,2 mld dol.

Activision Blizzard nie jest już częścią koncernu medialnego Vivendi - amerykański wydawca odkupił 60 procent swoich akcji za 8,2 mld dolarów.

Bez Vivendi w akcjonariacie, Activision ponownie jest firmą niezależną, prowadzoną przez grupę inwestycyjną sformowaną przez Bobby'ego Koticka i Briana Kelly'ego z zarządu spółki. Wśród pozostałych podmiotów zaangażowanych w wykup akcji wymienia się chiński Tencen oraz firmy inwestycyjne Davis Advisors i Leonard Green & Partners.

Z własnych środków, firma wykupiła akcje ze 5,83 mld. Reszta - 2,34 mld - pochodzi właśnie ze wspomnianej grupy inwestorów.

- Te transakcje reprezentują ogromną szansę dla akcjonariuszy Activision Blizzard, w tym dla Vivendi - stwierdził Kotick, dyrektor generalny firmy.

- Staniemy się jeszcze silniejsi jako niezależna firma, z najlepszymi na świecie licencjami - dodał. Na kontach Activision wciąż pozostaje 3 mld dol. na bieżące operacje.

Kotick i jego grupa inwestycyjna kontroluje około 24,9 proc. firmy, a dyrektor generalny i Brian Kelly przeznaczyli na wykup firmy 100 mln dol. własnych pieniędzy. W rękach Vivendi pozostanie 12 proc. akcji.

W poniedziałek informowaliśmy, że francuska firma planowała ściągnięcie z Activision Blizzard 3 mld dol. specjalnej dywidendy. Odkupienie akcji było jednym ze sposobów, by uniemożliwić właścicielowi przeprowadzenie takiej operacji.

Vivendi od dłuższego czasu starało się sprzedać spółkę, by pokryć część własnego długu, wynoszącego już 13 mld euro.

W portfolio Activision Blizzard znajdują się takie marki, jak Call of Duty, StarCraft czy World of Warcraft.

Na godzinę 14:30 firma zaplanowała konferencję z inwestorami, w trakcie której poznamy więcej szczegółów na temat wykup akcji.

Destiny - jedna z nowych gier Activision, tworzona w studiu Bungie Software

Zobacz także