Skip to main content

Administrator grupy ESEA wykorzystał komputery graczy do pozyskania Bitcoinów

Zdobył wirtualną walutę o wartości 3,7 tys. dol.

Organizacja ESEA zrzesza graczy, pragnących cieszyć się rozgrywką fair-play, bez użycia nieuczciwej pomocy. Użytkownicy otrzymują dostęp do specjalnego programu, gwarantującego pełne zabezpieczenie przed wszelkimi próbami oszustwa. Jak się jednak okazało, jeden z administratorów wykorzystał możliwości oprogramowywania i moc obliczeniową komputerów do pozyskiwania wirtualnej waluty - Bitcoinów.

Przykładowa „farma” Bitcoinów

Bitcoiny to całkowicie cyfrowa waluta, powstała w 2009 roku. W dużym uproszczeniu: nowe monety generowane są w losowych odstępach czasu kilka razy na godzinę, a największe szanse na zdobycie „pieniędzy” mają użytkownicy, którzy dysponują największą mocą obliczeniową. Stąd właśnie pomysł administratora ESEA na wykorzystanie możliwości komputerów należących do graczy.

Oczywiście, posiadacze kont organizacji ESEA nie wyrażali zgody na podobne działania. Rosnący w ostatnich tygodniach kurs Bitcoinów (przed załamaniem rynku) spowodował, że twórcy ESEA rozważali możliwość wprowadzania opcji „wydobycia” monet. Planowano jawne zaangażowanie użytkowników, przeprowadzono wstępne testy, jednak projekt ostatecznie zarzucono.

Jeden z pracowników firmy, biorący udział we wstępnych testach, postanowił jednak nie rezygnować z możliwości zarobku i przez dwa tygodnie operował na zainfekowanych komputerach innych graczy. Sprawę wykrył jeden z użytkowników, wykonując zrzut pamięci aplikacji ESEA, w którym wyraźnie można było dostrzec liczne połączenia z serwerami sieci Bitcoin oraz duże obciążenie karty graficznej (właśnie GPU wykorzystywane jest do „wydobywania” monet).

Organizacja ESEA wystosowała wczoraj oficjalne oświadczenie, w którym przeprasza za zaistniałą sytuację. Ujawniono także, że nieuczciwy administrator zarobił na procederze 3,7 tys. dol., które zostaną przekazane na organizację zajmującą się walką z rakiem.

Na obecną chwilę cena jednego Bitcoina wynosi około 400 zł.

Zobacz także