Skip to main content

Akcja spadkobiercy Planescape: Torment rozegra się w świecie Numenera

„Nowy Torment wymaga górnolotnych idei i egzotycznego świata.”

Studio inXile Entertainment, które zajmuje się stworzeniem „duchowego spadkobiercy Planescape: Torment” poinformowało, że akcja gry będzie toczyć się w świecie Numenera, autorstwa Monte Cooka.

Numenera jest całkiem nowym światem, tworzonym za pieniądze zebrane w serwisie Kickstarter. Projekt osiągnął niebywały suckes - planowano pozyskanie 20 tys. dol., lecz ostatecznie na konto autorów trafi ponad pół miliona dolarów.

Gra fabularna tworzona przez Cooka rozgrywa się w dalekiej przyszłości. Osiem zaawansowanych cywilizacji upadło, a współcześni mieszkańcy ziemi żyją na poziomie czasów średniowiecza. Pozostałości zapomnianej dawno technologii - tytułowe numenera - wspomagają codzienne czynności, lecz powierzchnię planety nawiedzają też mniej przyjemne echa dawnej chwały - roboty, zmutowane bestie czy radioaktywne anomalie.

W wywiadzie udzielonym serwisowi RockPaperShotgun, szef inXile - Brian Fargo - odpowiadał na pytania związane z projektem. Twórcy planują wykorzystanie świata tworzonego przez Monte Cooka, lecz kwestie mechaniki rozgrywki obmyślą sami. Przyznał także, że Numenera świetnia nadaje się na bazę dla gry, która ma być duchowym następcą Planescape: Torment.

- Nowy Torment wymaga górnolotnych idei i egzotycznego świata, by móc nawiązać do poprzedniej części. Problemy poruszane w Tormencie są metafizyczne - co naprawdę znaczy być żywym i świadomym. Łatwiej jest zadawać sobie takie pytania w świecie, który jest oderwany od codziennej rzeczywistości - mówił Fargo. - Taka właśnie jest Numenera - dodał.

Cook to popularny w świecie gier fabularnych twórca, znany z prac nad podręcznikami do Dungeons & Dragons. Amerykanin napisał też kilka dodatków właśnie do linii wydawniczej Planescape.

Za prace nad spadkobiercą Planescape Torment odpowiedzialny jest Colin McComb. Niestety, posiadacze praw do świata z oryginalnej gry nie zgodzili się na ponowne jego wykorzystanie, przez co producent wraz ze wspomagającą go firmą - inXile Entertainment - musiał szukać innych rozwiązań.

Zobacz także