Aktor głosowy z Dragon Age kontra były producent serii - sprzeczka na Twitterze

• Aktor użyczający głosu postaciom w Dragon Age zaatakował byłego producenta serii
• Artysta stwierdził, że odejście dewelopera z BioWare jest „przepiękną” wieścią
• Na kontrowersyjne wypowiedzi zareagował sam projektant

Do mocnej wymiany zdań doszło pomiędzy aktorem podkładającym głos postaciom w serii Dragon Age i byłym już producentem cyklu.

Ellis Greg, który we wspomnianych grach fantasy wciela się w templariusza Cullena i maga Andersa, na Twitterze skomentował odejście Marka Darraha z BioWare. Mężczyzna jest zadowolony z faktu, że deweloper nie pracuje już w studiu.

„Ważna i przepiękna wiadomość dla świetnych pracowników BioWare, zagorzałych fanów Dragon Age i wielka porażka wszystkich Darrahów, którzy kryją się za korporacyjną zasłoną, wspierając bigotów zniesławiających swoich podwładnych” - napisał aktor.

„To ulga dla wielu innych osób. Pracowałem z tobą przez ponad 10 lat jako głos Cullena (oraz Andersa) i nigdy nie spotkałem nikogo bardziej nielojalnego i dwulicowego. Twoja wymuszona »rezygnacja« jest zwycięstwem dla BioWare, jego pracowników, a w szczególności fanów” - dodał aktor w kolejnym wpisie.

Na kontrowersyjne wypowiedzi zareagował Darrah. Przyznał - także na Twitterze - że do tej pory tolerował zachowanie Grega, ale właśnie przekroczył pewne granice. Zasugerował, że przez swoje wpisy artysta może nie pojawić się w kolejnych częściach serii.

„Czy wyobrażasz sobie, że twoje zachowanie względem mnie i fanów mogłoby spowodować, że już nigdy nie zostaniesz zatrudniony na potrzeby gry z serii Dragon Age?” - napisał deweloper. „Nie wiem, czy jest to jakiś występ, by zwrócić uwagę innej grupy, ale z pewnością nie zbliży cię to do firmy, która dba o publiczny wizerunek” - zaznaczył.

Greg nie wyjaśnił, czym dokładnie spowodowana jest jego niechęć wobec Marka Darraha. Z komentarzy pod wpisami aktora wynika też, że internauci negatywnie zareagowali na ostre wypowiedzi skierowane pod adresem projektanta.