Skip to main content

Aktorzy głosowi z USA rozpoczną w piątek strajk

Ostatnia szansa na dyskusje.

Po ponad dwóch latach negocjacji, aktorzy głosowi z USA zrzeszeni w największych związkach zawodowym dla artystów tego typu - SAG i AFTRA - zdecydowali się rozpocząć strajk w najbliższy piątek, 21 października.

Jak wynika z biuletynu opublikowanego na oficjalnej stronie organizacji, aktorzy nie przystąpią do pracy, jeśli problemów nie rozwiążą ostatnie rozmowy.

Strajk oznacza brak dostępu do wielu najbardziej znanych nazwisk, jak Ashly Burch (Tiny Tina, Chloe Pierce), Jennifer Hale (żeński Shepard z Mass Effect), Steve Blum („dodatkowe głosy" w dziesiątkach gier) czy sam Wil Wheaton.

Problemem jest fakt, że aktorzy nadal pracują w ramach zasad ustalonych ponad 20 lat temu, gdy gry wideo nie były jeszcze rynkiem wartym miliardy dolarów. Zapewniają, że zapisy te nie odzwierciedlają obecnych warunków pracy - i zarobków.

Główny postulat wywodzi się z branży filmowej. Aktorzy mają dostawać mniej pieniędzy za początkowe prace, ale potem chcą bonusów za osiągnięcie określonego poziomu sprzedaży.

Trzy inne żądania to ograniczenie szczególnie „wymagających” dla gardła sesji nagraniowych do dwóch godzin, ale z płatnością jak za cztery godziny.

Aktorzy chcą też z góry wiedzieć, w jaką rolę będą się wcielać i narzekają, że zamiłowanie do sekretów na rynku gier wideo sprawia, że nie mogą zaplanować swojej kariery czy przygotować się do roli.

Ostatni postulat to wymóg obecności koordynatora do spraw scen kaskaderskich podczas niebezpiecznych nagrań motion capture.

Jak poinformowano w wezwaniu do strajku, poszkodowane będą wszystkie najważniejsze firmy, jak Activision, Blindlight (z usług studia korzysta Ubisoft), Electronic Arts, Disney, Take 2 czy Warner Bros. Games.

„Podjęcie strajku nigdy nie jest prostą decyzją” - zapewnia prezes SAG-AFTRA, Gabrielle Carteris. „Ale gdy pracodawcy nie zostawiają nam innej opcji, musimy zatroszczyć się o naszych członków. Kluczowe jest zapewnienie odpowiedniej ochrony, wynagrodzenia i świadczeń.”

Zobacz także