Alan Wake 2 od dziś straszy mniej. Nowy patch dodaje wyczekiwaną funkcję
Jest też coś dla łowców trofeów.
Funkcja wprowadzona do Alan Wake 2 w najnowszym patchu może być odpowiednią zachętą dla graczy, którzy nie zagrali jeszcze w dzieło Remedy z obaw o irytujące jumpscare'y. Od dziś będzie nieco mniej strasznie.
Jak bowiem dowiadujemy się z opisu dopiero co wydanej aktualizacji, w ustawieniach gry pojawiła się wyczekiwana opcja dostosowania poziomu straszenia. Niestety wyjaśnienie nie jest zbyt precyzyjne, zdradzając tylko, że gracz będzie mógł wybrać między „normalnym” oraz „niskim” poziomem horrorowych niespodzianek.
Najrozsądniej będzie zapewne założyć, że przesunięcie suwaka zmniejszy częstotliwość, z jaką straszydła i niepokojące efekty wizualne będą wyskakiwać na ekranie. Najwidoczniej wciąż nie można ich jeszcze wyłączyć całkowicie, ale to dobry krok w stronę ułatwienia zabawy graczom nastawionym na opowieść, a niekoniecznie elementy horroru.
Drugą najważniejszą nowością dodaną w patchu 1.15 jest możliwość wyboru rozdziału, dzięki której gracze będą mogli w każdej chwili powrócić do poznanego już fragmentu fabuły. To bez wątpienia świetny prezent dla łowców trofeów, kolekcjonerów lub po prostu osób, które chcą jeszcze raz rozegrać swój ulubiony moment opowieści.
Oprócz tego nie zabrakło oczywiście licznych usprawnień wydajności i poprawek błędów. Aktualizacja jest już dostępna do pobrania na wszystkich platformach (PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S). Na koniec warto wspomnieć, że wiosną powinno zadebiutować pierwsze rozszerzenie fabularne o nazwie „Night Springs”. Więcej szczegółów i konkretną datę premiery poznamy zapewne niebawem.