Alfabet Just Cause 4
Od „A” do „Z”. Tak po prostu.
Premiera Just Cause 4 już jutro, czyli 4 grudnia. Gra zadebiutuje jednocześnie na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Ponownie wcielamy się w Rico Rodrigueza, którego ścieżki prowadzą do Solís - fikcyjnej, południowoamerykańskiej krainy.
Czysto teoretycznie wiemy, czego spodziewać się po najnowszej grze studia Avalanche Studios - formuła otwartego świata i totalnej rozwałki jest dobrze znana wielbicielom serii Just Cause. Tym razem jednak destrukcyjne szaleństwo wskoczy na jeszcze wyższy poziom.
Zebraliśmy dla was najważniejsze elementy Just Cause 4 w formie alfabetu. Od ogólnych pojęć związanych ze światem gry i twórcami gry, poprzez najciekawsze nowości i rzeczy, bez których seria po prostu nie mogłaby istnieć. Zapraszamy do lektury!
„A” jak Avalanche Studios
Od samego początku serii Just Cause za grę odpowiada właśnie to studio. Zostało założone piętnaście lat temu, w 2003 roku. Ich debiutem na rynku gier był - a jakże - pierwszy Just Cause, który światło dzienne ujrzał w 2006 roku. Szwedzkie studio ma na swoim koncie również wydaną w 2015 roku grę Mad Max.
„B” jak Bronie
Każda gra akcji w otwartym świecie rządzi się swoimi prawami. Bogaty i zróżnicowany arsenał na pewno potrafi przyciągnąć na dłużej, a seria Just Cause zawsze robiła to wyśmienicie. Mnóstwo różnorodnych broni sprawia, że każdy załatwia tu sprawy po swojemu - czy to pistoletem, czy wyrzutnią rakiet.
„C” jak Chaos
Jeśli bogactwo broni, to prędzej czy później - a raczej prędzej - w Just Cause także chaos. Czy kontrolowany? Zwykle nie, ale będąc zupełnie szczerym, to motor napędowy serii. Tutaj nie ma miejsca na ciche działanie czy wielominutowe skradanie się do celu - chaos to drugie imię głównego bohatera.
„D” jak Destrukcja
Wyżej wspomniany chaos bierze się przede wszystkim z destrukcji. A tej w Just Cause 4 nie zabraknie. Twórcy z każdą kolejną częścią starają się o coraz większe możliwości niszczenia różnorodnych obiektów. Drażni cię baza przeciwnika? Kilka granatów powinno załatwić sprawę. Diabelski młyn nie pasuje do okolicy? Jedna rakieta rozwiąże problem.
„E” jak Efekciarstwo
Mieliśmy już chaos, a także destrukcję. Co może powstać z połączenia tych dwóch elementów? Oczywiście efekciarstwo. Just Cause nigdy nie pozwala się nudzić. Jeśli coś wybucha, robi to ze zwielokrotnioną siłą. Efektowne rozwiązania dotyczą jednak nie tylko destrukcji - w Just Cause 4 spodziewamy się bowiem także wspaniałych widoków i pięknych krajobrazów.
„F” jak Fabuła
Złośliwi stwierdzą, że fabuła w serii nie istnieje. Jak to? Przecież Rico Rodriguez niejednokrotnie ratował już świat - być może bardziej lokalnie, niż globalnie, ale wciąż. Tym razem bohater Just Cause 4 trafia do południowoamerykańskiego Solis, gdzie rządy prowadzi znana z poprzednich odsłon, militarna organizacja Black Hand. Z czym będzie musiał mierzyć się Rico? Dowiemy się tego już po premierze gry.
„G” jak Gadżety
Wspominaliśmy już o broniach, ale nie tylko one sprawiają, że Rico zdobywa przewagę na polu walki. W Just Cause 4 spodziewamy się dość klasycznego zestawu - hak z linką, spadochron i kombinezon do szybowania. Duży nacisk położony został także na specjalne balony, których sprytne wykorzystanie może spowodować nawet wystrzelenie czołgu w powietrze.
„H” jak Hak
Spośród gadżetów to najbardziej przydatny zestaw. Niektóre rzeczy, które powinniśmy wykonać w grze, wręcz wymagają użycia właśnie linki z hakiem. Co ciekawe, gadżet przydaje się nie tylko do przemieszczania, ale i łączenia ze sobą różnych przedmiotów, a także… ludzi i zwierząt. Rozszerzenie wachlarza gadżetów sprawia także, że rodzajów interakcji w Just Cause 4 będzie jeszcze więcej.
„I” jak Irracjonalność
Legendarne historie związane z wystrzeliwaniem krów w kosmos to zaledwie wierzchołek góry lodowej związanej z absurdalnymi - w pozytywnym sensie - możliwościami gry. Pierwsze materiały wideo z Just Cause 4 wyraźnie pokazują nacisk twórców na zapewnienie jak największego wachlarza możliwości. Wygląda na to, że ograniczeni będziemy przede wszystkim przez własną wyobraźnię.
„J” jak Just Cause
Nazwa gry to przede wszystkim nieprzetłumaczalna na język polski gra słów. Co więcej, Just Cause można tłumaczyć na naprawdę różne sposoby, o co spierają się wielbiciele serii, dla których język angielski jest tym ojczystym. Dlaczego więc twórcy nie zdecydowali się na prostszą nazwę? Obstawiamy, że tak po prostu.
„K” jak Kombinezon
Nieco wyżej wspominaliśmy o różnorodnych gadżetach dostępnych w grze. Jednym z nich jest właśnie kombinezon do szybowania, który okazywał się szalenie pomocny w przypadku szybkiego przemieszczania się. Ukształtowanie terenu będzie odgrywać w tym jak zwykle dużą rolę - skok z najwyższego szczytu i szybowanie na sam dół to świetna zabawa.
„L” jak Latanie
Latać będziemy mogli nie tylko przy użyciu wingsuita, czyli wspomnianego kombinezonu. Do dyspozycji gracza oddano bowiem wiele maszyn latających, które posłużą za środek transportu i urozmaicenie zabawy. Wśród nich znajdziemy także super szybki odrzutowiec, który pozwoli na błyskawiczne przemieszczanie się z jednego na drugi koniec ogromnej mapy.
„M” jak Mapa
To właśnie obszar działań może wprawić inne gry z otwartym światem w kompleksy. Wciąż nie jest to najobszerniejszy świat w historii gier wideo, ale na pewno jeden z największych. Wielkością dorównuje lokacji znanej z poprzedniej części serii. Znajdziemy tu wiele terenów górzystych jak i płaskich oraz malowniczych, nad wodą pięknego koloru. Cała mapa obejmuje powierzchnię około tysiąca kilometrów kwadratowych.
„N” jak Natura
Natura jest najpiękniejszym świadkiem naszych absurdalnie destrukcyjnych poczynań w grze. Każda część serii Just Cause mogła pochwalić się pięknymi widokami i wygląda na to, że „czwórka” będzie spośród wszystkich najładniejsza. Nie tylko ze względu na ulepszony silnik, z którego korzysta gra, ale właśnie dzięki przepięknym widokom.
„O” jak Otwarty świat
Cały świat w Just Cause 4 jest dostępny od razu i nie stawia przed nami żadnych ograniczeń. Dowolnie możemy przemierzać wielką lokację wzdłuż i wszerz za pomocą wielu środków transportu. Co prawda odkrycie całej mapy zajmie na pewno dłuższą chwilę, ale z całą pewnością w grze pojawi się system szybkiej podróży.
„P” jak Pojazdy
Jeśli do podróżowania podchodzimy jednak klasycznie i świat lubimy zwiedzać samodzielnie, a także napawać się widokami, zawsze możemy zdecydować się na podróż dowolnym pojazdem. W Just Cause 4 oddane nam do dyspozycji zostaną motocykle, quady i samochody, a także uzbrojone pojazdy militarne, w tym najprawdziwsze czołgi.
„R” jak Rico Rodriguez
Głównym bohaterem serii Just Cause jest Rico Rodriguez i nie zmieniło się to też w części czwartej. Dokładna historia Rico nie jest jednak znana - według dwóch źródeł zawartych w grach można wywnioskować, że ma około 50 lat i pochodzi z Meksyku. Wychował się w znanym z trzeciej części Medici, choć urodził się gdzie indziej.
„S” jak Solís
Fikcyjna kraina wzorowana na Ameryce Południowej jest tłem historii przedstawionej w Just Cause 4. Stolicą państwa jest miasto Nuova Voz, co w przełożeniu na polski język oznacza „Nowy Głos”. Solís składać się będzie z pięciu różnorodnych biomów, czyli obszarów o różnorodnym klimacie. Każdy z nich charakteryzować się będzie innym podłożem, roślinami i krajobrazami.
„T” jak Trąba powietrzna
Jedną z największych (dosłownie i w przenośni) nowości w Just Cause jest wprowadzenie zjawisk atmosferycznych na dużą skalę. Jednym z nich jest niebezpieczne tornado, które będzie potrafiło porwać przedmioty znajdujące się w okolicy, także pojazdy. Czy będziesz na tyle odważny, że użyjesz kombinezonu do szybowania wokół trąby powietrznej?
„U” jak Ukształtowanie terenu
Nawet najwięksi złośliwcy nie będą w stanie powiedzieć, że krajobraz Just Cause 4 jest nudny czy płaski. Ze względu na wiele możliwych sposobów przemieszczania się po Solís, a także południowoamerykański charakter, twórcy zadbali o umieszczenie w grze gór, wyżyn i pięknych dolin. Przemierzając świat gry na pewno nie będziemy się nudzić.
„W” jak Wyobraźnia
Każda gra ma swoje ograniczenia, także Just Cause 4. Jednak produkcja Avalanche Studios oferuje na tyle dużo ciekawych i zaskakujących rozwiązań, że tylko własna wyobraźnia narzuca nam ograniczenia na to, co możliwe do osiągnięcia w grze. Po premierze gry można się spodziewać, że gracze z całego świata będą prześcigać się w realizacji najbardziej szalonych pomysłów.
„Z” jak Zjawiska atmosferyczne
Doświadczenia zebrane przez Avalanche Studios przy okazji produkcji Mad Max, gdzie w świetny sposób zaimplementowano burzę piaskową, pozwalają sądzić, że na trąbie powietrznej nie skończy się potencjał zjawisk atmosferycznych w Just Cause 4. Możemy się więc spodziewać także innych niespodzianek ze strony Matki Natury.