Amerykanin próbował obrabować bank w masce Sonica
Nie udało się.
Mieszkaniec stanu Floryda próbował obrabować bank, kryjąc się za maską Sonica, słynnego jeża z platformówek Segi. Nie udało się.
Jak informuje dziennik West Volusia Beacon, do zdarzenia doszło 2 lutego, po godzinie 16:00 lokalnego czasu. Przybyli na miejsce zbrodni policjanci zastali już tylko świadków, którzy mówili o mężczyźnie w charakterystycznym nakryciu głowy, wyposażonym w młotek.
Napastnik zamiast złotych pierścionków domagał się jednak pieniędzy, uderzając narzędziem w okienko kasjerki. Przestraszył się jednak innego pracownika i uciekł niemal tak szybko jak sam Sonic, nie zdobywając żadnych łupów.
„Wszyscy są bezpieczni, nic nie zabrano, a lokalna policja zajmuje się sprawą” - poinformował rzecznik banku, Brian Leatherman.
Jak dodał, nie tylko nikt nie doznał obrażeń, ale nie zanotowano także żadnych uszkodzeń, nawet w uderzanej młotkiem szybie, za którą stała kasjerka. Tymczasem poszukiwany mężczyzna pozostaje na wolności, pomimo zaangażowania policyjnego helikoptera.