Angielski piłkarz zabrał na mundial komputer w walizce, żeby grać w Fortnite
Królewskie zwycięstwo samo się nie wbije.
Bramkarz reprezentacji Anglii Jordan Pickford przyznał, że zabrał ze sobą na mundial specjalny komputer w walizce, aby w przerwie od meczy i treningów móc grać w Fortnite. Jak tłumaczy, granie na zwykłym laptopie mu nie odpowiada.
Jak przyznał piłkarz podczas rozmowy z gospodarzem oficjalnego kanału reprezentacji Anglii, granie w strzelankę studia Epic Games jest jedną z jego głównych rozrywek. Prowadzący zapytał się zawodnika o ogromną walizkę, jaką niósł ze sobą na jednym nagraniu.
„W domu mam komputer stacjonarny, ale na wyjazdy wcześniej brałem laptopa. Tylko wtedy przeszkadzał mi mały ekran, więc znalazłem człowieka, który zbudował mi taki zestaw z pełnowymiarowym monitorem podłączonym do mocnego laptopa” - powiedział Pickford.
Oczywiście pomiędzy kolejnymi spotkaniami bramkarz nie tylko gra na komputerze. Również lubi spędzać czas z kolegami z drużyny, chodzić na masaże czy grać w koszykówkę. Co ciekawe, nie jest on jedyną osobą z drużyny, która nie kryje się z zamiłowaniem do Fortnite.
W kultowe battle royale grają też między innymi Harry Kane, Dele Alli czy Marcus Rashford. Ci pierwsi nawet prowadzili czasami livestreamy swoich wspólnych gier. Przypomnijmy też, że obecnie Anglia awansowała do ćwierćfinału Mistrzostw Świata i w najbliższą sobotę zmierzy się z reprezentacją Francji.