Anthem - wszystko, co warto wiedzieć
Najważniejsze informacje o sieciowej strzelance od BioWare.
Już 22 lutego 2019 roku BioWare zaprezentuje światu swoją nową markę, czyli Anthem. Futurystyczny shooter z elementami sieciowymi nie jest typowym tytułem MMO. W dniu premiery twórcy kładą nacisk na kooperację graczy niż walkę gracz kontra gracz (PvP). Gra będzie dostępna w formie usługi stale rozwijanej po premierze.
Deweloperzy zaznaczają, że Anthem jest produkcją science-fantasy. W grze zobaczymy wiele nietypowych zjawisk, ale bez naukowego wyjaśnienia, skąd pochodzą albo dlaczego wyglądają tak, a nie inaczej.
Produkcja od BioWare charakteryzuje się egzotycznym, pełnym szczegółów światem, wypełnionym potworami i zwierzętami.
Anthem korzysta z widoku TPP w trakcie walki oraz wyróżnia się na tle innych gier obecnością silnie modyfikowalnych egzopancerzy, które odpowiadają klasom. Dodatkowo, w grze pojawi się tzw. matchmaking, który ma umożliwić odpowiednie dobieranie obcych sobie graczy w jedną grupę.
Anthem na PC wykorzysta nową technikę wygładzania krawędzi DLSS oraz ray tracing, a także pozwoli na grę w rozdzielczości 4K i z większą liczbą klatek na sekundę. Twórcy zapewnili także, że w grze nie uświadczymy lootboksów. Gracze będą mieć możliwość zakupu przedmiotów zmieniających wygląd postaci, ale nie będą wpływać na ich możliwości bojowe.
Fabuła gry
Świat Anthem to nieukończona kreacja bogów zwanych Twórcami. Za pomocą Hymnu Stworzenia bóstwa powołały świat i zniknęły. Wraz z ich odejściem moc kreacji nie przepadła - wciąż korzystają z niej porzucone na świecie relikty. Przy użyciu Hymnu przekształcają chaotycznie świat, powołując także do życia nowe, skrajnie niebezpieczne istoty.
Ludzkość nie poradziłaby sobie z takim zagrożeniem, gdyby nie technologia. Za sterami specjalnych egzopancerzy siadają Freelancerzy, których zadaniem jest ochrona cywilizacji przed bestiami. Kolejnym zmartwieniem jest Dominium, bojowo nastawiona frakcja, która chce zawładnąć mocą Hymnu do własnych celów.
Fabuła Anthem oscyluje wokół walki Freelancerów z siłami, które zagrażają cywilizacji. Głównym bastionem ludzkości jest miasto Fort Tarsis, poza którym na każdego czyha niebezpieczeństwo. Aby przetrwać w tak trudnym świecie, gracz jako Freelancer korzysta z ochrony, jaką daje mu egzopancerz Javelin.
Javeliny uznawane są za szczytowe osiągnięcie ludzkiej techniki, choć to stosunkowo stary wynalazek. Egzopancerze zostały skonstruowane na potrzeby Legionu Świtu, który broniąc ludzkości umożliwił odrodzenie się cywilizacji. Poza ochroną pancerz pozwala na latanie czy wyprowadzanie potężnych ciosów.
Rozgrywka
Anthem działa na zasadzie opracowanej przez twórców koncepcji „Wspólny świat, moja historia”. Świat gry jest przekształcany przez zarówno działanie otoczenia, a także graczy na skutek ich niezależnych wyborów. Fabułę każdy odkrywa indywidualnie w bazie wypadowej, czyli Forcie Tarsis. Poza jego murami rozgrywka jest wspólna.
Fort Tarsis to tętniące życiem miasto, które pełni także funkcję zaopatrzeniową. To tutaj spotkamy postacie niezależne i kluczowe dla historii, otrzymamy misje i powtarzalne kontrakty, zdeponujemy sprzęt na przechowanie w skarbcu lub poddamy naprawie w kuźni. Na naszej drodze spotkamy cztery frakcje, a każdej z nich przyświecają inne cele. Co ważne, nie wszyscy mają przyjazny stosunek do Freelancerów, choć mogą zlecać im zadania.
Przed wyjściem z miasta wybieramy pancerz z posiadanej kolekcji. Początkowo wybierzemy tylko jeden, ale wraz z postępem w fabule zyskamy inne modele. Eksplorację świata prowadzimy samodzielnie lub w grupie z innymi graczami - twórcy nie planują na razie zatrudniania sztucznej inteligencji do pomocy. Z postaciami niezależnymi mamy przede wszystkim rozwijać relacje, lecz bez romansowania.
Choć wiele aktywności wykonamy samodzielnie, twórcy zaznaczają, że rdzeniem rozgrywki jest kooperacja. Współpraca w grupie pozwala na łatwiejsze pokonanie przeciwników i szybsze rozwijanie możliwości zarówno postaci gracza, jak i jej egzopancerzy. Co ważne, zanim pożegnamy mury fortu Tarsis, wybieramy między początkowo trzema, a od 30. poziomu doświadczenia, sześcioma stopniami trudności gry.
Po opuszczeniu miasta możemy korzystać z mapy, na której zobaczymy pozycje bestii, łupów, punkty szybkiej podróży czy bazy przeciwników. Świat eksplorujemy pieszo, w wodzie lub w powietrzu.
Nurkując jesteśmy ograniczeni przez pasek powietrza, a latając musimy zwracać uwagę na nagrzewanie się silników odrzutowych. Wystarczy lecieć pod wodospadem, aby je schłodzić.
Z ziemi i powietrza atakujemy wrogów na odległość, a także walczymy w starciu bezpośrednim. Przeciwników możemy podzielić na jednostki standardowe i bossów. Co ważne, wśród zwykłych wrogów natkniemy się na postacie uzbrojone w Javelin. Starcie z nimi nie będzie należeć do łatwych. W zależności od rodzaju egzopancerza, którym sterujemy, do pokonania wrogów wykorzystamy granatnik, miotacz ognia czy granaty zamrażające. Jeżeli jednak nie zadbamy o uzupełnianie amunicji w trakcie starć, możemy nie wyjść cało z opresji.
Wsparciem taktycznym gracza jest załoga tragarza, czyli ruchomej bazy operacyjnej. W trakcie misji do pomocy włącza się cyfrant, który informuje o tym, jak można wykonać pewne czynności, a także ostrzega przed bliskim niebezpieczeństwem. Aby być gotowym na zmierzenie się z przeciwnikiem, rozwijamy postać i modyfikujemy Javelin. Drzewko umiejętności pilota przekształcamy w zależności od naszych preferencji.
Poza otwartymi lokacjami w grze natkniemy się na zamknięte, liniowe fortyfikacje. W ich wnętrzu znajdziemy wartościowe podzespoły do pancerzy, ale zdobycie łupów nie będzie proste. Poza hordami pomniejszych przeciwników, na końcu fortyfikacji spotkamy bossa. Potyczka z tak silnym wrogiem będzie wymagać skutecznej kooperacji i celnych trafień w jego najsłabsze punkty. Z tego powodu w trybie fortyfikacji niezbędne jest stworzenie drużyny.
Tryb kooperacji i aktywności w grze
Współpraca z innymi graczami stanowi ważny element Anthem. Wiadomo, że najtrudniejsze wyzwania będą wymagać gry w grupie. Twórcy zaznaczają, że gracze otrzymają nagrody i łupy indywidualnie, co przełoży się na motywację do wspólnej zabawy.
- Anthem stawia na dużą swobodę gracza w kształtowaniu swojej roli w drużynie. Pancerze zdobywane w trakcie rozgrywki odpowiadają różnym klasom w trybie kooperacji. Nie jesteśmy jednak przypisani do jednej - wystarczy odpowiednia konfiguracja Javelina i możemy przyjąć na przykład pozycję wsparcia w grupie.
- W drużynie wszyscy gracze mogą korzystać z tego samego pancerza (czyli klasy), choć rozgrywka może być wtedy trudniejsza. Przydatne mają być emotikony, za pomocą których gracze będą mogli informować innych członków drużyny o - przykładowo - miejscu, do którego mają dotrzeć.
- Twórcom zależało również na synchronizacji pogody i czasu na serwerze w trybie kooperacji. Niektóre wydarzenia mają mieć miejsce wyłącznie o określonej porze dnia lub nocy. Możliwe również, że Anthem będzie umożliwiał grę między platformami, ale nie w momencie premiery tytułu.
- W trakcie gry prześledzimy postępy w kooperacji oraz weźmiemy udział w codziennych, tygodniowych oraz miesięcznych wyzwaniach. Ważnym elementem gry jest sojusz, w szeregach którego znajdziemy znajomych lub graczy, z którymi graliśmy niedawno. W zamian za zdobywanie punktów doświadczenia, sojusz nagradza nas monetami, które przeznaczamy na zakup modyfikacji w sklepie.
Twórcy zapowiedzieli również wdrożenie do wersji finalnej gry huba dla graczy. Przestrzeń socjalna nosi nazwę Launch Bay i umożliwi spotkania maksymalnie 16 użytkownikom. W hubie dokonamy także modyfikacji pancerzy oraz podejmiemy nowe kontrakty.
Pancerze Javelin i rozwój w grze
Najważniejszym wyposażeniem w grze są pancerze Javelin. Każdy z czterech dostępnych egzoszkieletów składa się z kilku elementów, które można dowolnie wymienić. W trakcie gry znajdziemy wiele dodatków do pancerzy, które będą wpływać na ich końcowe statystyki, takie jak zadawane obrażenia albo zmniejszanie kosztów ładowania sprzętu. Dzięki temu stworzymy ciekawe i niepowtarzalne konfiguracje arsenału.
Gra z użyciem każdego typu pancerza ma inny charakter. Pierwszym Javelinem, z którym rozpoczniemy zabawę, jest Łowca. Jest to wszechstronny w obsłudze pancerz, który korzysta z prawie każdego typu uzbrojenia. Największą jednostką jest Kolos, czyli mobilna forteca. W skład jego arsenału wchodzi tarcza i potężne działko, które doskonale radzi sobie z hordami przeciwników.
Moc Hymnu wykorzystuje pancerz Sztorm. Pomimo tego atutu, ta klasa Javelina nie jest tak niewrażliwa na ciosy jak pozostałe i nadaje się bardziej do ataków z dystansu. Ostatni rodzaj pancerza to Śmigacz. Jest to mobilna jednostka, która zadaje duże obrażenia w bezpośrednim starciu z przeciwnikiem.
Bez względu na wybór pancerza, w trakcie walki warto wykorzystywać mobilność Javelinów. Nawet zadając potężne obrażenia Kolosem, wciąż możemy wzbić się w powietrze i przygwoździć przeciwników ciosem z góry. Dodatkowo gracze mogą tworzyć wspólne kombinacje ciosów.
Ponadto Javeliny posiadają specjalne, zależne od klasy umiejętności, które ładują się w trakcie walki. Choć mogą odwrócić bieg bitwy, należy korzystać z nich rozważnie. Zdaniem twórców niewprawne użycie umiejętności specjalnych może prowadzić do porażki.
Gracze zmodyfikują wygląd pancerzy, a także ich wyposażenie. Każdy z elementów może mieć inny kolor i strukturę powierzchni. Na zdobycie podzespołów do Javelinów wpłynie poziom postaci czy wskaźnik rzadkości występowania danego przedmiotu. Co ciekawe, jedynym ograniczeniem liczby wyposażenia na najwyższym poziomie jest ilość dostępnego miejsca na sprzęt.
Co ważne, nowe wyposażenie zdobywamy z każdym kolejnym poziomem postaci. Zdolności pilota mają bardziej pasywny charakter i pozwalają na coraz wprawniejsze sterowanie egzopancerzami. Wśród nich możemy wyróżnić umiejętność, która wydłuży czas latania. Dzięki temu zachowamy mobilność w trakcie starć i eksploracji.