Anulowana gra Star Wars stawiała na syna Luke'a w roli głównej
W walce ze złym Solo.
W 2008 roku opublikowano książkę zawierającą logo dla 20 anulowanych gier ze świata Star Wars. Wczoraj ujawniono więcej detali na temat jednej z pozycji - Star Wars Episode 7: Shadows of the Sith.
Głównym bohaterem tytułu miał być syn Luke'a Skywalker'a, rywalizujący ze złym potomkiem Hana Solo.
Były dyrektor kreatywny studia LucasArts - Haden Blackman - przyznał w rozmowie z serwisem Cinelinx, że sam był autorem takiego konceptu, podchodzącego z 2004 roku. George Lucas miał być wtedy przekonany, że „Zemsta Sithów” będzie ostatnią odsłoną serii filmów, a chronologię mogą rozwijać właśnie gry.
- W Star Wars Episode 7: Shadows of the Sith gracz wcielał się w dorosłego Bena Skywalkera - wyjaśnia deweloper, mówiąc o synu Luke'a, znanym bardzo dobrze fanom książkowego, rozszerzonego uniwersum.
- Ben kroczył pomiędzy ciemną i jasną stroną Mocy, korzystając z mocy, których wcześniej nie było w graczy czy filmach, zajmując się nowym zagrożeniem dla galaktyki (czyli Solo) - dodaje Blackman.
Pomysł nigdy nie wyszedł poza fazę konceptową, zostając ograniczony do krótkich dokumentów. Producent przyznaje, że z 20 pomysłów wspomnianych w książce, jedynym, który doczekał się większych prac, grafik koncepcyjnych i prototypów, było Scum and Villainy z łowcami nagród.
Część założeń przeniesiono potem do innych produkcji w świecie „Gwiezdnych wojen”, takich jak Star Wars: The Force Unleashed czy nieodżałowane Star Wars 1313.
Od tego czasu Lucasfilm zdecydowało się podzielić Star Wars na dwa osobne uniwersa: jedno dla pełnometrażowych filmów oraz drugie, z kreskówką „Wojny klonów” i wszystkimi pozostałymi tworami.