Apex Legends „kradnie pieniądze” przez system prezentów - narzekają gracze
Za to matchmaking jest lepszy.
Apex Legends zaczyna rok z dobrymi i złymi wiadomościami. System wysyłania prezentów wydaje się nadal nie działać najlepiej i jest oskarżany o „kradzież pieniędzy”, podczas gdy matchmaking został dopracowany, by wyrównać szanse w meczach.
Zaczynając od pierwszej kwestii: rozwiązanie wprowadzane w 15. sezonie zmagań w darmowym battle royale rozczarowało wielu użytkowników. Celem jest kupowanie skinów i innych przedmiotów kosmetycznych dla znajomych, lecz okazuje się, że prezenty niekiedy nie docierają do adresatów.
Jeden z poszkodowanych opisuje w serwisie Reddit, że po fiasku z wysyłką skina dla Pathfindera i odczekaniu całego miesiąca spróbował z innym, tańszym przedmiotem. Ten także nie dotarł do celu, choć wirtualna waluta została oczywiście potrącona z konta. „To całkowicie szalone, że kradną pieniądze” - napisał.
W komentarzach nie brakuje głosów poparcia. „Nie wiem, dlaczego nie ma jeszcze pozwu zbiorowego. Minęły miesiące i jeszcze się za to nie zabrali” - komentuje inny miłośnik Apex Legends.
Twórcy zabrali się za to za eksperymentowanie z systemem tworzenia rozgrywek, czym pochwalono się na Twitterze. W tym przypadku rezultaty były dużo lepsze, o czym świadczy poniższy wykres - więcej graczy zanotowało zabójstwo, co oznacza lepszą zabawę.
Temat nieuczciwego - zdaniem graczy - dobierania rywali do rywalizacji także był w ostatnim okresie punktem spornym wśród społeczności Apex Legends, więc wszelkie poprawki w tym aspekcie będą zapewne mile widziane.
„Podczas świąt przeprowadziliśmy testy matchmakingu w jednym z regionów, by tworzyć lepiej zbalansowane mecze. Widzimy pozytywne rezultaty, ponieważ większa liczba graczy jest w stanie kogoś zabić (różowa linia na wykresie)” - napisano. Nie jest obecnie jasne, czy i kiedy podobne rozwiązanie stanie się standardem na wszystkich serwerach.