Apex Legends z rekordową liczbą graczy - serwery nie wytrzymały
Dziewiąty sezon zmagań.
Oczekiwany - dziewiąty - sezon zmagań w Apex Legends przyciągnął rekordową liczbę graczy na serwery. To przełożyło się także na spore problemy z infrastrukturą sieciową.
Legacy - jak zatytułowano sezon - zadebiutowało wczoraj o godzinie 19 polskiego czasu. Dopiero po ośmiu godzinach deweloperzy ze studia Respawn poinformowali, że zdołali poradzić sobie z większością problemów.
Zaczęło się od kłopotów z samym dołączeniem do rozgrywki. Nieco później przestał działać wbudowany sklepik, a ustawienia części graczy były resetowane do domyślnych. Raportowano też o innych - dziwniejszych - usterkach, jak postacie w wyjątkowo niskiej rozdzielczości.
Rano większość problemów została rozwiązana i gracze zaczęli tłumnie logować się do zabawy. Publicznie dostępne są jedynie dane z platformy Steam, prezentujące się imponująco. W chwili pisania wiadomości na serwerach jest bowiem ponad 288 tysięcy osób.
Po osiągnięciu 277 tys. około godziny 10 rekord śrubowano dalej. Po godzinie 16 polskiego czasu liczba graczy zalogowanych jednocześnie na Steamie wyniosła szczytowe 313,8 tysiąca. Równie wielu widzów znaleźć można było w serwisie Twitch - różne transmisje oglądało nawet 373 tys. osób.
Respawn zapewnia, że Legacy to największy sezon w Apex Legends od czasu premiery gry w 2019 roku. Wprowadzono między innymi tryb Arenas, nową postać - Valkyrie - oraz spore zmiany na mapie Olympus.