Aresztowano 15 osób podejrzanych o sprzedawanie cheatów do PUBG
Łączna grzywna to 5 milionów dolarów.
W ramach przeciwdziałania nieuczciwych praktyk w PlayerUnknown's Battlegrounds, aresztowano 15 osób podejrzanych o tworzenie i rozpowszechnianie narzędzi cheaterskich do gry.
„Kwestia oszukiwania to dla nas niezwykle poważny temat. Tworzenie, sprzedaż, promowanie i używanie programów cheaterskich nie jest tylko działaniem nieuczciwym w stosunku do innych graczy, ale też niezgodnym z prawem” - czytamy w publikacji PUBG Corp. na forum Steam.
Deweloperzy przez ostatnie tygodnie współpracowali z nieokreślonymi bliżej partnerami oraz władzami sądowymi, aby, jak sami piszą „wymierzyć sprawiedliwość”. Poskutkowało to aresztowaniem 15 osób w dniu 25 kwietnia.
Narzędzia stworzone przez programistów nie tylko pozwalały na zdobycie przewagi na polu walki, ale również stanowiły zagrożenie dla użytkownika. Wirus pozwalał twórcy kontrolować zarażony komputer, a także nielegalnie gromadzić informacje z PC.
„Będziemy kontynuować eliminowanie tego typu programów (oraz ich twórców) do momentu, w którym gracze będą toczyć pojedynki w całkowicie sprawiedliwym środowisku” - zapewniają twórcy.
Na oszustów nałożono grzywnę o łącznej wartości około 5 milionów dolarów. Poza wspomnianymi 15 osobami, lokalne władze współpracujące z deweloperami przesłuchują kolejnych podejrzanych powiązanych ze sprawą.
Walka z oszustami to jeden z głównych celów obranych ostatnio przez PUBG Corp. Innym zadaniem jest wyeliminowanie poważniejszych błędów, które przygotuje tytuł pod rozgrywki e-sportowe.
Na początku kwietnia deweloperzy wystosowali pozew sądowy w kierunku chińskiej firmy NetEase, produkującej mobilne gry inspirowane PlayerUnknown's Battlegrounds.