Rocket League z systemem przedmiotów rodem z Counter-Strike
Wymiana, kolory i inne.
Deweloperzy Rocket League opisali nowy system przedmiotów i ich atrybutów, wprowadzany jeszcze w tym miesiącu w nowej aktualizacji. Miłośnicy Counter-Strike: Global Offensive poczują się jak w domu.
Dostępne przedmioty kosmetyczne - do założenia na prowadzone samochode - zostaną wzbogacone o kategorie „rzadkich” i „bardzo rzadkich” gadżetów, zdobywanych losowo po zakończeniu meczu - jeśli się nam poszczęści.
Inna planowana nowość to możliwość wymieniania przedmiotów, przypominająca kontrakty z wspomnianego Counter-Strike. Po wybraniu pięciu obiektów tej samej jakości zamienimy je na jeden z wyższej kategorii - wybierany losowo.
Twórcy już teraz zapewniają, że te bardziej drogocenne przedmioty lepiej jednak zatrzymać, ponieważ w dalszej przyszłości w Rocket League pojawi się także handel pomiędzy graczami.
Zobacz: Rocket League - poradnik i najlepsze porady
Możliwe, że w przyszłości dojdzie do tego sprzedaż na Steamie za prawdziwe pieniądze, choć to nie zostało jeszcze potwierdzone.
Jeśli zaś mowa o atrybutach, to te także zostaną wprowadzone w czerwcowej łatce. Kosmetyczne przedmioty będą mogły być „pomalowane”, co zmieni ich kolor, wybrany z przygotowanej palety.
Kolejnym nawiązaniem do Counter-Strike: Global Offensive będą „certyfikowane” przedmioty, śledzące określoną statystykę podczas meczów - niczym system StatTrak w strzelance. W Rocket League opcje będą jednak bardziej rozbudowane, zliczając na przykład tylko długie strzały.