Skip to main content

Bitcoin nie jest już opcją płatności na Steamie

Przez wahania i koszty.

Bitcoin nie jest już opcją płatności na Steamie. Winne są wysokie opłaty manipulacyjne oraz ogromne wahania kursu.

Jeden bitcoin kosztuje obecnie kilkanaście tysięcy dolarów, niemal codziennie na rynku pojawiają się nowe kryptowaluty, a na ich „wydobywanie” zużywa się obecnie więcej prądu niż codziennie konsumuje Dania. Krytycy często powtarzają jednak, że ze zgromadzonymi zasobami nie można zbyt wiele zrobić, jeśli mowa o zastosowaniach w prawdziwym świecie. Decyzja Valve na pewno nie poprawi sytuacji.

„Opłaty manipulacyjne narzucane konsumentom wzrosły w tym roku lawinowo, zbliżając się do 20 dolarów (w porównaniu do 20 centów, gdy wprowadzaliśmy obsługę krytpowaluty)” - wyjaśnia właściciel Steame w oficjalnym komunikacie.

Co z tym Bitcoinem?

„Już w przeszłości wahania kursu były spore, lecz w ostatnich miesiącach stały się ekstremalne, spadając nawet o 25 procent w kilka dni. To tworzy problemy dla klientów starających się kupić w ten sposób grę” - napisano dalej.

„Cena bitcoinów jest gwarantowana tylko przez krótki czas, więc jeśli transakcja nie zakończy się w określonym czasie, koszt może wzrosnąć. Ewentualne rozmiary takiej zmiany znacząco się w ostatnim okresie powiększyły”.

Valve zauważyło też, że w tym roku coraz częściej dochodziło do sytuacji, w której przypadkach nagłej zmiany konsumenci nie dopłacali po prostu brakującej sumy, lecz musieli raz jeszcze pokryć całą opłatę manipulacyjną.

Wszystko to sprawia, że dalsze oferowanie wsparcia dla Bitcoinów jako formy płatności na Steamie nie jest możliwe, choć sytuacja może zmienić się w przyszłości.

Zobacz także