Skip to main content

Ministerstwo Finansów nakłada podatek na handel kryptowalutami

„Najbardziej opresyjne podejście na świecie”.

Ministerstwo Finansów wydało komunikat o „Skutkach podatkowych obrotu kryptowalutami w PIT, VAT i PCC”, który nakłada nowy podatek na transakcje wirtualnymi walutami. Z kapitału 15 tysięcy zł zapłacimy nawet 500 tysięcy zł podatku.

Temat kroptowalut jest ostatnio bardzo popularny. Choć zarabianie znaczących kwot wiąże się z posiadaniem drogiego sprzętu, wielu próbuje swoich sił w tak zwanym „kopaniu”. Trend spowodował też powstanie giełd, na których użytkownicy handlują, wymieniają, sprzedają oraz kupują wirtualne pieniądze.

Do tej pory zarabianie za pomocą kryptowalut wiązało się z odprowadzeniem podatku dochodowego. Płaciliśmy więc 18%, 32%, lub - w przypadku prowadzenia firmy - 19%, przy czym obowiązek podatkowy wynikający z osiągnięcia dochodu pojawiał się dopiero wtedy, gdy wypłacało się pieniądze z giełdy na np. swoje konto (dzięki, Bezprawnik).

Bitcoin to jedna z najpopularniejszych kryptowalut

Z opublikowanego przez Ministerstwo Finansów komunikatu wynika, że od teraz każda transakcja będzie podlegała opodatkowaniu od czynności cywilnoprawnych. To wiąże się z koniecznością wypełnienia deklaracji PCC (występuje w przypadku kupna samochodu) i zapłaceniu 1% wartości rynkowej. Warto nadmienić, że jedna transakcja wiąże się z wypełnieniem jednej deklaracji.

Nowe przepisy powodują, że w niektórych przypadkach skala podatkowa przekroczy 100% i nie będzie miała górnego limitu. Dodatkowo, niezłożenie deklaracji PCC w czasie 14 dni od transakcji, potencjalnie powoduje, że handlarze kryptowalutami na giełdach stają się przestępcami podatkowymi.

„Posiadałem 1500 złotych na giełdzie Bitbay. W ciągu dnia kupiłem 50 razy i 50 razy sprzedałem (zarabiam na drobnych wahaniach). Wychodzi na to, że do zapłaty mam 8284 zł. Pomnóżmy to razy 30 dni i weźmy pod uwagę zwiększającą się kwotę za jaką kupujemy i mam do zapłaty 500 000 zł” - pisze użytkownik Twittera o pseudonimie @Protoen.

Prawidłowość wyliczeń potwierdził ekonomista Krzysztof Piech. „Jeśli prowadziłby Pan działalność gospodarczą, wtedy mogłoby być jeszcze gorzej - ok. 9 milionów zł podatku od Pana 15 tysięcy zł” - zauważył ekspert. „Jak na razie wygląda to na najbardziej opresyjne podejście na świecie” - dodał.

Decyzja Ministerstwa może być końcem handlu wirtualną walutą w Polsce

Komunikat Ministerstwa Finansów nie oznacza, że podatki należy odprowadzać od momentu upublicznienia komunikatu - w teorii jest to wymagane od samego początku. Niewykluczone więc, że wszystkie transakcje na giełdach kryptowalutowych mogą być sprawdzane od roku 2016.

Niedawno walkę z Bitcoinem i innymi wirtualnymi pieniędzmi zapowiedziało Google. W czerwcu koncern zacznie blokować reklamy promujące różnego rodzaju kryptowaluty w ramach systemu AdWords.

Zobacz także