Nowy Splinter Cell to "bardziej skradankowy Assassin's Creed" - raport
W otwartym świecie.
Tom Henderson - dobrze poinformowano na temat zakulisowych decyzji w świecie gier - ujawnił szereg detali na temat obecnego kierunku rozwoju nowej odsłony Splinter Cell, powstającej rzekomo w Ubisofcie.
Jak opisuje na Twitterze insider, projekt ma stanowić „bardziej składankową wersję Assassin's Creed” w „swego rodzaju” otwartym świecie, przypominającym podejście Halo Infinite do tego elementu, z indywidualnymi misjami na większych mapach, łączących się w całość.
Warto pamiętać, że informacje nie są oficjalne, a gra nie została jeszcze nawet zapowiedziana. Co więcej, jeszcze w październiku inny leaker - Jeff Grubb - zapewniał, że tytuł czerpie inspiracje z ostatnich części cyklu Hitman, co oznaczałoby całkiem inne podejście.
Henderson napisał jednak o „obecnym podejściu”, a to mogło ulec zmianie - i może zapewne zostać zmodyfikowane także w przeszłości, przed rozpoczęciem pełnoprawnej produkcji.
Już w 2019 roku dyrektor generalny Ubisoftu - Yves Guillemot - mówił w rozmowie z IGN, że szpiegowska seria - w przeszłości liniowa - musi ewoluować, jeśli ma kiedykolwiek powrócić.