Assassin's Creed 2019 z akcją w starożytnej Grecji?
Nieoficjalne informacje.
Akcja nowej odsłony Assassin's Creed może zostać osadzona w starożytnej Grecji - wynika z nieoficjalnych doniesień na temat gry.
Dziennikarz serwisu ComicBook - Liam Robertson - powołując się na anonimowych informatorów uważa, że następna część cyklu Ubisoftu przeniesie graczy do państwa Zeusa. Nie wiadomo jednak, jak wielki teren przygotowują autorzy.
Warto zaznaczyć, że w 2015 roku redaktor - bazując na tych samych źródłach - twierdził, że sekwencje rozgrywające się w Grecji trafią do Assassin's Creed Origins (wówczas znanego jako Empire). Twórcy postanowili jednak podobno zachować wspomniane etapy na kolejną dużą grę.
Właściwe prace nad projektem rozpoczęły się ponoć w ubiegłym roku, tuż przed debiutem produkcji o przygodach Bayeka. Premiera zaplanowana jest rzekomo na jesień 2019 roku. Produkcja powstaje z myślą o PC, PS4 i Xbox One.
Oczywiście do doniesień należy podchodzić z dystansem, co podkreśla sam dziennikarz ComicBook. Zwraca jednak uwagę, że jeden z informatorów w przeszłości dostarczył prawdziwych szczegółów na temat Origins, w tym koszulkę przedstawiającą głównego bohatera.
Nie są to pierwsze niepotwierdzone detale dotyczące kolejnej części serii z zabójcami w kapturach w rolach głównych. Wieści z początku lutego sugerowały, że gra otrzyma podtytuł Dynasty. W opinii niektórych nazwa wskazuje na akcję w Chinach.
Niedawno zaś Ubisoft rozesłał ankietę, w której wydawca zapytał o okres historyczny nowej odsłony cyklu. Na liście znalazły się między innymi wczesne średniowiecze, czas mongolskich podbojów oraz feudalna Japonia.
Kilka tygodni temu przedstawiciele firmy zasugerowali, że następny Assassin's Creed nie pojawi się w tym roku. Spółka woli skoncentrować się na dalszym rozwoju Origins, co może oznaczać, że produkcja doczeka się kolejnych DLC.