Assassin’s Creed Hexe ma być podobno bardziej liniową grą, z kobietą w roli głównej
I z nieznośnymi kotami.
Obecnie nadal czekamy na Assassin's Creed Red, ale w sieci pojawiły się pierwsze przecieki na temat Assassin’s Creed Hexe, czyli następnej odsłony serii.
Oficjalnie producent wykonawczy cyklu - Marc-Alexis Côté - mówił już rok temu, że będzie to tytuł nieco różniący się od „tradycyjnych” asasynów. Teraz świetnie poinformowany Tom Henderson z serwisie Insider-Gaming dodał - powołując się na własne źródła - że mowa o bardziej liniowym podejściu, w stylu pierwszych odsłon cyklu.
Główną bohaterką ma być kobieta o imieniu Elsa, dysponująca jakąś formą nadprzyrodzonych umiejętności. Dziennikarz opisuje jeden z takich talentów: ten pozwala przejąć kontrolę nad pobliskim kotem, który następnie odciąga uwagę poszukujących nas strażników przez głośne zrzucenie butelki.
Henderson dodaje, że w planach jest podobno system Strachu, przypominający rozwiązanie z DLC z Kubą Rozpruwaczem z Assassin’s Creed: Syndicate, gdzie mogliśmy terroryzować miasto, wykonując brutalne morderstwa.
Insider-Gaming zauważa przy tym, że prace są obecnie na stosunkowo wczesnym etapie i sporo może się jeszcze zmienić. Premiera jest rzekomo planowana na 2026 rok, już na platformie Infinity. Akcja toczy się gdzieś w centralnej Europie w XVI wieku, podczas masowych polowań na czarownice.
- Nie wszystko musi być grą RPG na 150 godzin, no nie? Można zaoferować więcej różnorodności w sferze odwiedzanych miejsc i tego, jak pokazujemy te okresy historyczne - mówił wspomniany Marc-Alexis Côté już pod koniec 2022 roku, już wtedy sugerując bardziej liniowe podejście. Takie nie będzie zapewne niczym nowym także w „nowożytnych” odsłonach serii - już niedawne Mirage postawiło na mniejsze ambicje, co wypadło całkiem udanie.