Assassin's Creed Shadows nie będzie kolejną niedopracowaną grą Ubisoftu - zapewnia dyrektor marki
„Mamy tylko jedną szansę”.
W ostatnich latach do gier Ubisoftu przywarła łatka wydawcy, wypuszczającego na rynek gry niedopracowane i wymagające wielu aktualizacji, aby prezentować zadowalający poziom. Dyrektor marki Assassin’s Creed zapewnia jednak, że nadchodząca odsłona serii o podtytule Shadows odwróci ten niekorzystny wizerunek i wyznaczy nowy standard jakości wśród przyszłych gier firmy.
„Gracze mogą sobie pozwolić na bycie wybrednymi, wybierając tylko najlepsze gry i słusznie domagając się perfekcyjności ich wykonania” - zauważył dyrektor marki Marc-Alexis Cote podczas niedawnej imprezie branżowej w Londynie, a fragmenty jego wystąpienia cytuje portal Eurogamer.net. „Katalog gier Ubisoftu w ostatnich latach znalazł się pod ogniem krytyki ze względu na wyraźne rozbieżności w jakości wydawanych tytułów”.
„Gracze oczekują większego dopracowania gier, wprowadzania większej liczby innowacji i bardziej angażujących gier na premierę. Nie wstydzą się również dać nam znać, w których aspektach nie spełniliśmy ich oczekiwań. To środowisko skłania nas, aby nieustannie szukać obszarów do poprawek i czynić nasze kolejne gry lepszymi” - dodaje deweloper. „Assassin’s Creed Shadows daje nam możliwość zerwania z łatką wydawcy niedopracowanych gier, nie tylko z perspektywy serii Assassin’s Creed, ale z perspektywy całego Ubisoftu”.
Przypomnijmy, że w związku ze sporą krytyką gry w sieci i finansową porażką wydanego niedawno Star Wars Outlaws, Ubisoft zdecydował się nie tylko przełożyć premierę nowej odsłony Assassin’s Creed na początek przyszłego roku, ale także znacząco zmienił swoją politykę wydawniczą. Tytuł między innymi od dnia premiery będzie dostępny na Steamie (wcześniejsze odsłony były czasowo wyłączne dla sklepu Ubisoft Connect). Wycofano także przepustkę sezonową, zapewniającą ekskluzywną zawartość dodatkową i okres wczesnego dostępu.
„Mamy tylko jedną szansę z premierą tej gry i musimy przekroczyć wszelkie oczekiwania. Shadows to nasz najambitniejszy i najbardziej złożony projekt, jaki dotąd stworzyliśmy. Połączone ze sobą mechaniki, narracja i technologia: wszystko to wypuszczane na największej liczbie platform, jakie kiedykolwiek wspieraliśmy jednocześnie” - podsumowuje Cote.
Warto dodać, że według zakulisowych doniesień Ubisoft zreflektował się nad swoją polityką tworzenia gier dopiero niedawno i to w obliczu poważnego kryzysu. Jak informowali insiderzy na bazie rozmów z anonimowymi pracownikami firmy, deweloperzy stojący za Assassin’s Creed długo próbowali przekonać zarząd do przesunięcia premiery. Gdyby tytuł trafił do sklepów w zakładanym początkowo terminie, to rzekomo raziłby nie tylko błędami, ale i znacznymi niedoróbkami najważniejszych mechanik.